Dlatego rozumiejący wagę tej sprawy Niemcy chcieli bronić miasta. Liczebność sił niemieckich broniących Poznania szacuje się na 15-20 tysięcy żołnierzy. Armia Czerwona wkroczyła do Poznania od strony Swarzędza 22 stycznia 1945 roku. Próbowała zdobyć miasto z marszu, ale jej się nie udało. Do centrum miasta weszła kilka dni później. Walki w Poznaniu trwały od 23 lutego.
W celu uzupełnienia strat Armii Czerwonej w Poznaniu ogłoszono mobilizację. Niektórzy poznaniacy dobrowolnie zgłosili się do wojska, jednak wielu zostało przymusowo zmobilizowanych. Po odśpiewaniu „Roty” i „Mazurka Dąbrowskiego” Polacy przy boku Armii Czerwonej ruszyli do boju. Walki o Cytadelę - ostatni bastion obrony Niemieckiej rozpoczęły się 17 lutego. Niemcy skutecznie bronili się na tzw. stoku cmentarnym, ale Armii Czerwonej udało się ich opór przełamać.
Niemcy wycofali się w głąb Cytadeli i ukryli w kazamatach. Wiedzieli, że każde wyjście na zewnątrz wywoła ostrzał. Wraz z pogarszającą się sytuacją obrońców i spodziewanego natarcia radzieckich czołgów w głąb Cytadeli, dowództwo Twierdzy Poznań podjęło decyzję o kapitulacji. Generał Ernst Gonell zwolnił żołnierzy z przysięgi i popełnił samobójstwo.
23 lutego 1945 roku rozpoczęło się zajmowanie i "oczyszczanie" Cytadeli. Ostatnie punkty oporu były stopniowo zdobywane. Podczas walk zburzono 55% budynków w Poznaniu. Na niektórych starych kamieniach widać jeszcze ślady po pociskach....
oprac. Sandra Błażejewska