Remigiusz stracił wzrok w wyniku zapalenia opon mózgowych. Miał wtedy 6 lat. Nie pamięta czasów kiedy widział. Na co dzień jest samodzielny. Wskazówkami w poruszaniu są dla niego dźwięki, zapachy i cyrkulacja powietrza. Przechodzących ludzi wyczuwa po temperaturze. Różną temperaturę mają też kolory i to dzięki niej rozpoznaje barwy. W swoim życiu otrzymał wiele pomocy od innych. Postanowił podzielić się nią z innymi potrzebującymi. Teraz uczy niewidomą dziewczynkę orientacji w terenie i obsługi różnych urządzeń.
oprac. SAB