NA ANTENIE: LOST ON YOU (2016)/LP
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Lewy profil Asnyka

Publikacja: 04.09.2014 g.11:30  Aktualizacja: 04.09.2014 g.11:36
Poznań
- to nazwa kawiarni literackiej, która powstała w Kaliszu. Lokal założyła i prowadzi spółdzielnia socjalna. W kawiarni pracują bezrobotni dotąd kaliszanie i ludzie zagrożeni wykluczeniem społecznym
lewy profil asnyka - Lewy Profil Asnyka
/ Fot. (Lewy Profil Asnyka)

To ma być miejsce spotkań kaliskiego środowiska artystycznego. - Chodzi nam głównie o poetów, pisarzy, malarzy, grafików - mówi pomysłodawca kawiarni Aneta Kolańczyk. Dlaczego kawiarnia ma taką nazwę? - Bo przez okno widać siedzący pomnik Adama Asnyka, znany wszystkim kaliszanom - tłumaczy kaliska pisarka Izabela Fietkiewicz-Paszek.

W lokalu będą pracować osoby, które do tej pory miały trudności ze znalezieniem pracy. Spółdzielnia socjalna ma im pomóc wyjść na prostą. W stworzeniu tego artystycznego lokalu pomogła Fundacja Świętej Jadwigi. - Spółdzielnie socjalne mają wspierać osoby, które same sobie nie radzą ze znalezieniem pracy np. przez swoją niepełnosprawność - mówi Jacek Bykowski, doradca fundacji.

W Polsce działa 1000 spółdzielni socjalnych, w Wielkopolsce około 400, ale to pierwsza kawiarnia prowadzona spółdzielnię sprofilowana na artystów.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 2
Aneta Kolańczyk 16.09.2014 godz. 16:20
Wielka szkoda, drogi Komentatorze, że nie masz odwagi podpisać się pod swoim wpisem i równie wielka szkoda, że piszesz nieprawdę. Dokumenty spółdzielni nie są tajne. Może zanim powie się o jedno słowo za dużo, warto sprawdzić jak jest. Gwiazdę Dawida noszę od kilunastu lat. Bo lubię, bo chcę, bo mam taki kaprys. Nie ma ona, niestety, związku z moim pochodzeniem, ale jeśli potrafisz udowodnić mi moje żydowskie korzenie będę Ci bardzo wdzięczna, bo szukam intensywnie i nic. Do czwartego pokolenia wstecz nie znalazłam żadnego przodka, który pasowałby do Twojej spiskowej teorii. Łączę pozdrowienia.
komentator 15.09.2014 godz. 12:44
I tak właśnie grupy żydowskie "odzyskują" swoje majątki i zaczynają przewodzić niby kulturze pod otoczką której chodzi jak zwykle o kasę. Niby na gminę, niby na stowarzyszenie. Pani Aneta z gwiazdą dawida na szyji na codzień, jak i większość jej "wspólników" przejmują majątek nas wszystkich. Pejsaci wszędzie...brrrrrr.