Decyzją władz miasta budowla z lat 70 jeszcze w tym roku zostanie zburzona. W jarocińskim amfiteatrze debiutowało wiele gwiazd. W sobotę wystąpił tam twórca punkowy z Poznania Grzegorz Patyczak Kmita.
Miejsce, w którym przez lata festiwalu funkcjonowała tak zwana mała scena, nie nadaje się do remontu. Władze Jarocina planują zbudować tam plac do rekreacji, także z możliwością tymczasowego stawiania estrady.
W sobotę zagrała ostatnia gwiazda tegorocznego festiwalu - metalowy zespół Slayer, a nocny koncert zakończył Acid Drinkers z utworami w hołdzie dla nieżyjącego Lemmy'ego z Motorhead. Zwycięzcą tegorocznego przeglądu młodych kapel jest zespół "Strażacy" z Warszawy.
Jak relacjonuje nasz reporter ostatnie godziny zdecydowanie należały do zespołu Slayer. Amerykanie skupili uwagę kilkunastotysięcznego tłumu. Publiczność żywo reagowała na tytułowe utwory z kolejnych płyt, a ich często kontrowersyjne okładki widać było w tle sceny.
Jacek Kosiak
Mam nadzieje ze w następnych wyborach mieszkańcy pokazą czerwoną kartke tej patologi.