Oprócz nich festiwalowa publiczność usłyszy zespoły Slayer i Five Finger Death Punch. Mający na swoim koncie sześć płyt Prodigy uchodzi za ojca chrzestnego sceny rave. Zespół łączy estetykę mocnego punkowo-metalowego grania z elektronicznym, niemal dyskotekowym brzmieniem.
Krytycy muzyczni o zaproszeniu Brytyjczyków do Jarocina mówią zgodnie: niektórym może się wydać kontrowersyjne, ale jest trafne i genialne. Janusz Stefański z organizującej Festiwal w Jarocinie agencji Prestige tłumaczy, że tym zaproszeniem organizatorzy chcieli dochować tradycji festiwalu, a zarazem poszerzyć jego horyzonty.
Wiceburmistrz Jarocina Robert Kaźmierczak porównuje ten wybór do decyzji Waltera Chełstowskiego, który w latach 80 nie bał się ściągnąć do Jarocina muzyka Marka Bilińskiego. Festiwal w Jarocinie odbędzie się na początku lipca.
Rafał Regulski/jc/szym