"Mamy wielką szansę, abyśmy wspólną pracą spowodowali wzrost naszej zamożności" - mówił prezydent. Do Kalisza przyjechali pracownicy z całej Polski, aby wziąć udział w dorocznej pielgrzymce robotników do św. Józefa.
"Człowiek nie jest narzędziem pracy. Człowiek i jego praca to przede wszystkim podmiotowość i godność. I kiedy patrzymy przez ten pryzmat także na naukę Jana Pawła II i na Państwo Polskie, to trzy rzeczy z tej nauki nasuwają się tak bardzo zasadniczo w kontekście pracy właśnie - sprawiedliwość, wspólnota i wolność" - podkreślił Andrzej Duda.
Po mszy prezydent złożył kwiaty przy pomniku Jana Pawła II i podzielił się chlebem z pielgrzymami. Na plac przed kaliską bazyliką św. Józefa przyszło kilkaset osób. Przemówienie prezydenta wielokrotnie przerywali oklaskami.
Danuta Synkiewicz
Polska na kolanach (patrz zdjęcie nr 3) i frazesy o godnej płacy i rozkradzionym niebotycznym majątku narodowym.
No i na czerwono imprezują na koszt robotników nie proletariusze, a budżetowcy (beneficjenci transformacji) ?
Koń by się uśmiał, gdyby tego towarzystwa co na zdjęciach nie miał na grzbiecie!
z których mam dowodzić o tym że wypełniając niezbędne warunki
ETOSU PRACY NAMACALNIE WIDOCZNEGO W GRUPACH ZAWODOWYCH
Z TRADYCJAMI ROBOTNICZYMI o znaczeniu strategicznym a zatrudniających kilkaset osób
-JEST AKCEPTOWANY PRZEZ WŁADZE PAŃSTWOWE które GWARANTUJĄ PEŁNE
UCZESTNICTWO W OBCHODACH ŚWIĘTA ROBOTNICZEGO.