Radnych powiatowych szokuje jednak kwota 100 mln zł, które szacunkowo trzeba będzie do inwestycji dołożyć. Mówili o tym podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego.
Radny opozycji Rafał Spachacz narzeka, że tak poważna inwestycja na około 100 mln zł, która skutkuje dla powiatu na wiele pokoleń, nie jest konsultowana z radnymi przez zarząd powiatu. - To nie może być tak, że tak poważne decyzje są podejmowane w zaciszu gabinetu - mówi.
Inny z opozycyjnych radnych - Dariusz Pilak z PO mówi, że powiatu na tę inwestycję nie stać.
Starosta Beata Tarczyńska pytana za co powiat chce dokończyć szpital odpowiedziała, że mieszkańcy oczekują dobrego szpitala i że to jest odpowiedź czy powiat stać. Wyjaśniła, że będą rozpatrywane różne formy finansowania, jednak nie chciała powiedzieć jakie. - Musimy po prostu temu podołać - dodała.
Na prawie 100-milionową inwestycję szpital ma teraz około 27 milionów z kasy powiatu i 5 milionów pozyskane na sprzęt z budżetu państwa. Inwestycja według harmonogramu ma się zakończyć w 2020 roku.
Rafał Muniak/jc/szym