Okazało się, że to zwłoki 23-letniego mieszkańca powiatu wrzesińskiego. Okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja. Wiadomo, że w piątek wieczorem 23-latek grał z przyjaciółmi w piłkę wodną. Gdy grupa skończyła zabawę zauważyli brak jednej osoby, ale sądzili, że ich kolega wyszedł wcześniej z jeziora. Dopiero, gdy nie wrócił na noc zorientowali się, że coś jest nie tak. Pojechali na komisariat w Witkowie, by zgłosić zaginięcie znajomego.
W tym samym czasie funkcjonariusze od ratowników ze skorzęcińskiej plaży otrzymali informację o zwłokach w jeziorze Niedzięgiel. Na razie nie wiadomo, czy młody mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Wykaże to sekcja zwłok.