NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

25. finał WOŚP w Wielkopolsce

Publikacja: 15.01.2017 g.21:23  Aktualizacja: 15.01.2017 g.21:40
Wielkopolska
"Gramy dla dzieci i seniorów" - to hasło 25. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wolontariusze w całej Polsce zbierali pieniądze na zakup sprzętu, ratującego życie dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych.

Część zebranej kwoty pójdzie też na zapewnienie godnej opieki medycznej starszym. W Poznaniu na Placu Wolności od rana działała scena muzyczna, były także służby mundurowe, odbywały licytacje. Pokazy odbywały się przed poznańskim Zamkiem, a w samym Zamku działał punkt krwiodawstwa.

W Poznaniu po raz ósmy Poznaniu zorganizowano bieg "Policz się z cukrzycą". Start i meta była przed Zamkiem. Pani Karolina pierwszy raz wzięła udział w tej biegowej imprezie. Jak mówi to wydarzenie bardzo ważne. - Biorę udział, żeby promować aktywność fizyczną. Biegnę też dla ludzi chorych, którzy nie mogą wziąć udziału. Chcemy wszyscy pokazać, że z cukrzycą można żyć, można z nią walczyć. Poza tym biegliśmy dla WOŚP - żeby się dołożyć, uczestniczyć w tym wydarzeniu. To dla nas ważny bieg - mówi jeden z organizatorów - Jakub Wiśniewski. - Jednoczymy się z chorymi na cukrzycę. Ta choroba nie wyklucza ze społeczeństwa. Medycyna poszła tak do przodu, że nawet chorzy mogą zawodowo uprawiać sport. W biegu "Policz się z cukrzycą" uczestniczyło ponad 100 osób. Trasa liczyła 2,5 kilometra.

Na Placu Mickiewicza w Poznaniu od rana działało miasteczko służb mundurowych. Przewijały się tu setki poznaniaków, działała scena muzyczna. - Warto nas odwiedzić - przekonywał Szymon Witczak z wielkopolskiej policji. - Prezentujemy nasz sprzęt. Codziennie dbamy o bezpieczeństwo Wielkopolan, a dziś pokazujemy, tu na placu, jak to robimy. W naszym namiocie dowiedzieć się można, jakie mamy programy profilaktyczne.

Obecni na placu Mickiewicza policjanci szkolili też na miejscu wolontariuszy. Prosili, żeby zbierający na WOŚP chodzili po mieście w większych grupach, głównymi ulicami. Przeszkolono w ten sposób w sumie kilkaset osób. Miasteczko służb mundurowych na placu Mickiewicza działało do godz. 16.

W całym Poznaniu spotkać można było wolontariuszy zbierających pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Najwięcej zbierających było w centrum. Przed Zamkiem wolontariusze pieniądze zbierali razem z psami rasy Golden retriever. - To są nasze pieski. Jesteśmy głównie z Poznania, wcześniej spotykaliśmy się na spacerach i wpadliśmy na pomysł, żeby właśnie z naszymi psiakami kwestować na WOŚP. Te psy są tak przyjazne i tak fajnie wyglądają, że z daleka otwierają ludzkie serca - mówi jeden z właścicieli, pan Szymon. Wolontariusze z psami tej rasy kwestują po raz ósmy. W sumie w Poznaniu "kwestuje" około 40 psów.

250 osób oddało krew w Murowanej Goślinie pod Poznaniem, a aż ponad 400 - w poznańskim Zamku. Obie zbiórki Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zorganizowało w ramach 25 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Anna Zawadzka mówi, że krwiodawcy każdego roku chętnie przychodzą w dniu finału WOŚP. - To bardzo ważne. Oczywiście, że krew jest potrzebna. Jak wiemy na początku roku ruszają kontrakty szpitalne, a więc potencjał szpitali wzrasta - jest np. więcej operacji, w czasie których krew jest potrzebna. Przez śnieg i lód więcej jest urazów komunikacyjnych, dlatego też krew jest potrzebna. Poza tym jest sezon grypowy i też naszych dawców siłą rzeczy jest mniej. Krew w poznańskim Zamku można było oddawać od rana. Od samego początku zgłaszało się wielu chętnych.

Jak co roku finałowi Wielkiej Orkiestry towarzyszyły koncerty - te przed Zamkiem o 16:15 rozpoczęła Mademoiselle Carmel. Głównym wydarzeniem muzycznym był występ zespołu Hot Water, w czasie którego rozbłysło "Światełko do nieba". Pokaz sztucznych ogni nad Dzielnicą Zamkową był kulminacją poznańskiej odsłony 25. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tak wielu poznaniaków chciało zobaczyć ten moment, że w rejonie Zamku były problemy komunikacyjne. Na miejsce najłatwiej było dotrzeć pieszo, znalezienie miejsca parkingowego graniczyło z cudem.

Po raz 13. sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działał na Politechnice Poznańskiej. Na cele Fundacji Jurka Owsiaka pieniądze do puszek zbierało kilkuset studentów. O godz. 20 ten sztab poinformował, że dotychczas zebrano 191 tysięcy zł. Kwota ta na pewno będzie jednak jeszcze rosła.

W klubie Blue Note, pod Zamkiem, w czasie klubowego finału wystąpiły zespoły: aGain, Antygravity, Hedonika, Smash, The Mojojojos i Bapu. W Galerii Malta podjęto próbę ustanowienia rekordu Polski w największej liczbie osób, które w ciągu 10 godzin pokonają na jednym ergometrze wioślarski dystans 500 metrów.

Po raz pierwszy poznańskie Schronisko dla zwierząt włączyło się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na aukcji wystawiono... trzy spacery z psami. Aukcji m.in. na Allegro jest więcej. Licytować można przedmioty przekazane przez darczyńców. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przekazał koszulkę z autografem i podobizną Lecha Wałęsy a także autografy polskich skoczków - Adama Małysza i Kamila Stocha. Koszulka  poszła za 2000 zł. Jak mówi rzecznik poznańskiego sztabu orkiestry Adrian Mieszała ciekawa była też licytacja złotego serduszka, które przed dwiema dekadami już raz było licytowane w czasie WOŚP - tym razem nabywca zapłaci za nie 5000 zł.

Złote serce od poznańskich policjantów było po raz dziewiąty licytowane w czasie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprzedano je za 16 tysięcy złotych. - Jak co roku związkowcy robią u siebie zbiórkę na wykonanie serca przez złotnika, a następnie przekazują je na WOŚP - mówi policyjny związkowiec - Jerzy Woźniak. - Jesteśmy bardzo wdzięczni Arturowi Rójowi, który jest pomysłodawcą wzoru i autorem każdego z serc. Co roku nas zaskakuje i te serca z roku na rok są piękniejsze - dodaje Woźniak. Dotychczas najdroższe serduszko przekazane przez poznańskich policjantów poszło za 24 tysięcy zł.

WOŚP grała także w podpoznańskich miejscowościach. Np. w Sali CRK w Konarzewie akcja rozpoczęła się o godzinie 14:00. Na sportowo grały Komorniki. W sali przy Jeziornej o godz. 9 rozpoczął się Powiatowy Turniej Tenisa Stołowego, a przy Polnej - Turniej Piłki Nożnej Halowej o Puchar Wójta, natomiast na stadionie w Komornikach odbył się Rajd Nordic Walking do Wielkopolskiego Parku Narodowego. - Nawet przenieśliśmy datę naszego marszu, żeby zgrać to z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jest bardzo malowniczo, bo spadł śnieg, idziemy przez las - trasa wynosi około 10 km. WOŚP zbiera pieniądze dla seniorów, a tutaj, na naszej imprezie większość ludzi to właśnie seniorzy, więc fajnie się to wszystko zgrało. Dodatkowy aspekt to nasze zdrowie, w czasie takiego wysiłku pracuje dużo mięśni - mówią organizatorzy.

Wydarzenia związane z Wielką Orkiestrą nie tylko w Komornikach, także w innych podpoznańskich miejscowościach, m.in. w Dopiewie, Tarnowie Podgórnym, Murowanej Goślinie i Swarzędzu.

W Swarzędzu - koncerty, licytacje, loteria fantowa oraz II Swarzędzki Bieg WOŚP. Przez cały dzień, w najpopularniejszych miejscach tego miasta - odbywały się kwesty wolontariuszy z puszkami WOŚP.

W Luboniu o godz. 10:30 wystartował rajd rowerowy. Do wyboru była trasa terenowa 50 km oraz szosowa - 100 km. O 11:00 wyruszył autobus, który razem z przewodnikiem przejechał trasą Lubońskiej Rowerowej Ścieżki Historycznej. Podczas tych wydarzeń prowadzone były zbiórki pieniędzy na WOŚP. 200 wolontariuszy kwestuje w Tarnowie Podgórnym. Z kolei od godz. 16:15 na wydarzenia związane z WOŚP zaprosiło Stowarzyszenie Przyjaciół Łopuchowa.

Finałowy program 25. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gnieźnie rozpoczął się o godz. 10.00 Gnieźnieńskim Maratonem - to bieg wokół jeziora Jelonek. - Jest to 25 Finał, więc łącznie wybieganych zostanie 25 kółek, co  łącznie daje około 42 km - każdy za datek do puszki może biec na miarę swojej możliwości, bo głównie chodzi o uczestnictwo - zachęca szef sztabu w Gnieźnie Kazimierz Kubów.

Morsy z Gniezna zaprosiły nad jezioro Winiary na wspólne morsowanie, czy też jak sami nazywają "wośpowanie". Rozrywkowo-muzyczna część imprezy rozpoczęła się o godz. 16.00 w Centrum Kultury "Scena To Dziwna". Gwiazdą tegorocznej jubileuszowej edycji WOŚP był zespół "Złe Psy". - Jest to zespół legendy polskiego rocka, założyciela TSA - Andrzeja Nowaka. 

Większość pieniędzy zebranych w Gnieźnie udało się już przeliczyć. Do godz 21.00 to było prawie 110 tysięcy zł. Jak przekonał się nasz reporter do 215 puszek trafiła nie tylko gotówka, ale także inne cenne przedmioty. Oprócz banknotów i monet do puszek wolontariuszy trafiły także srebrne bransolety i kolczyki, a także dwie złote obrączki. Do liczenia gotówki  potrzeba było aż 20 wolontariuszek z gnieźnieńskiego banku. W liczeniu bilonu pomagały także specjalne maszynki wypożyczone z banku. Szef gnieźnieńskiego sztabu WOŚP Kazimierz Kubów zapewnił, że wolontariusze na ulicach byli bezpieczni. Nie było żadnych incydentów.

Urodzinowy happening i kąpiel morsów. Tak wyglądał 25. Finał WOŚP w Koninie. Orkiestra zaczęła grać o godz. 9:00 w Galerii Nad Jeziorem. Zaczęło się odprawy 700 wolontariuszy, którzy przez cały dzień kwestowali na ulicach miasta i powiatu konińskiego.

O godz. 12:30 rozpoczęła się rozgrzewka dla około 200 uczestników biegu "Policz się z cukrzycą". Pół godziny później wyruszyli oni w kilkukilometrową trasę dookoła osiedla Zatorze. O godz. 12:50 przed galerią rozpoczęły "Orkiestrową Kąpiel" konińskie morsy, a o godz. 13:30 na rondzie WOŚP odbył się urodzinowy happening, w którym wzięli udział uczniowie klas mundurowych szkół ponadgimnazjalnych oraz Młodzieżowa Orkiestra Dęta.

Przez cały dzień w centrum handlowym występowali młodzi artyści, a w pasażu odbywały się warsztaty cyrkowe, układania klocków Lego, była możliwość zrobienia sobie zakręconej fryzury. W Obiekcie Sportowo-Rekreacyjnym "Rondo" odbyło się spotkanie z Martą Walczykiewicz, kajakarką i srebrną medalistką Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Za symboliczną kwotę każdy mógł zrobić sobie zdjęcie w kajaku wicemistrzyni. Finał w Koninie zakończył o godz. 19 koncert Michała Szpaka, po którym rozbłysło "Światełko do nieba".

WOŚP grała w wielu większych i mniejszych miejscowościach południowo-zachodnio Wielkopolski. W Lesznie i Kościanie wszyscy chętni mogli dla dzieci i seniorów pobiegać na 5 lub 10 km. Tempo obu biegów było łagodne.

W Lesznie na miejskim basenie można było sprawdzić swoją kondycję, przed południem rozpoczął się tam 12-minutowy Test Coopera w wodzie, jego uczestnicy zamiast płacić za bilet wstępu na basen, wrzucali datek do orkiestrowej puszki. Do wsparcia Orkiestry namawiały morsy w Osiecznej i Gostyniu proponując wspólną zimową kąpiel.

W Lesznie do Orkiestry mogli dołączyć miłośnicy motoryzacji. Najpierw mogli wystartować w tradycyjnym rajdzie samochodowym Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a potem skorzystać z zaproszenia Klubu Motocyklowego BIKERS LEGION LESZNO. Motocykliści przygotowali pokazy swoich maszyn, niespodzianki dla najmłodszych, pamiątkowe fotki na motocyklach dla wszystkich, dużych i małych.

W Leszczyńskiem oczywiście nie zabrakło licytacji. W tym celu np. Gostyńska Huta Szkła wyprodukowała 49 wyjątkowych... słoików. Jest na nich herb Gostynia i logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Sporo działo się w Pile w niedzielę, podczas finału Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy. Ruszyła licytacja "Zatrudnij prezydenta w swojej firmie" i potrwa do 16 stycznia. Po raz szósty na sprzedaż wystawiono jeden dzień pracy prezydenta Piły Piotra Głowskiego.

Główny sztab Orkiestry w Pile działał w Regionalnym Centrum Kultury. Od godz. 15.00 na scenie występowały regionalne zespoły i odbywały się licytacje. Drugi sztab WOŚP-u zorganizowano w ramach LO przy ul. Wincentego Pola. W tym roku na ulicach Piły pojawiło się około 200 wolontariuszy z puszkami.

25 finał także w Złotowie, tam na ulice wyruszyło prawie 130 wolontariuszy. Po raz pierwszy, na stadionie przy ul. Wioślarskiej, można było wybiegać kilometry na rzecz fundacji WOŚP. Uroczyste otwarcie finału - w sali kinowej Złotowskiego Centrum Aktywności Społecznej o 16.00.  Licytowano różne przedmioty - m.in. książki, płyty, kubki i koszulki. kalendarze, ale rarytasem może być sukienka tenisistki sygnowana nazwiskiem Agnieszki Radwańskiej. Senator Mieczysław Augustyn przekazał na licytację wyjazd do Warszawy, zwiedzanie Parlamentu i wspólny obiad. Senator osobiście poprowadzi tę licytację. Będzie sporo muzyki, a złotowski finał WOŚP zakończyło Światełko Do Nieba na placu przy basenie Laguna. 

Zdobyć fotel starosty? Nic prostszego! Wystarczy go wylicytować podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Trzciance - finał w hali sportowo-widowiskowej. Ale na meblu się nie kończy. Osoba, która przekaże na szczytny cel największą sumę pieniędzy przez jeden dzień będzie mogła zarządzać powiatem czarnkowsko-trzcianeckim.

- Mnóstwo gadżetów i atrakcji jest do wylicytowania w Opalenicy w powiecie nowotomyskim - zaprasza dyrektor tamtejszego domu kultury Krzysztof Sadowski. - Propozycji rzeczywiście jest mnóstwo, mamy gadżety, które dostaliśmy w centrali fundacji - byliśmy tam przed Świętami, a Jurek Owsiak poświęcił dużo czasu młodym wolontariuszom z Opalenicy. Licytacje odbyły się późnym południem. Mniej więcej w tym czasie, kiedy kończył się 25-godzinny bieg z okazji 25-lecia WOŚP.

W Szamotułach licytacje odbyły się o godz. 17 i po 18. Można było zdobyć koszulki: Zlatana Ibrahimovića z czasów kiedy grał w Barcelonie, Roberta Lewandowskiego, czy rejs po Bałtyku. Wśród tego, co można wylicytować tajemniczo zapowiada się "kolacja przy świecach i lampką wina z Halszką" - bohaterką miejscowej legendy. Kolację funduje Muzeum Zamku Górków i dorzuca jeszcze zwiedzanie zamkowych pomieszczeń.

Bogate i różnorodne programy imprez miały także lokalne finały WOŚP w Śremie, Środzie Wielkopolskiej i Wrześni. Do zbiórki pieniędzy włączyły się tam różne grupy, środowiska, stowarzyszenia. We Wrześni już wczoraj o godzinie 20:00 zaczęła się całodobowa sztafeta biegowa po światełko do nieba. Z kolei w Śremie i Środzie dziś odbyły się biegi pod hasłem "Policz się z cukrzycą".

W Środzie akcję Owsiaka kąpielą w jeziorze wsparły morsy. Na kilka godzin na miejskim rynku pojawili się motocykliści z klubu Etyliniarze.

W galerii handlowej 'Karuzela' we Wrześni o 14:00 zaczęła się pięciogodzinna jazda na rowerach stacjonarnych. W przedsięwzięciu wzięli udział sportowcy, seniorzy, dzieci, przedsiębiorcy, handlowcy, itd.

Sztaby zadbały o ciekawe rzeczy na licytacje. W Śremie można kupić jeden dzień pracy u boku burmistrza miasta. Blogerka Małgorzata Żuczek z Wrześni uszyła półmetrowego pluszowego misia Jurka, dla którego sześć innych kobiet z różnych stron Polski dosłało własnoręcznie uszyte ubranka. Miś licytowany będzie w Internecie.

Na południu Wielkopolski po raz pierwszy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała m.in. na Piaskach-Szczygliczce w Ostrowie Wielkopolskim. Można było zobaczyć jak wygląda ratowanie tonącego, który wpadł pod zamarznięty lód, a także pobiec w charytatywnym biegu. Jak co roku, centralą ostrowskiego sztabu WOŚP było Ostrowskie Centrum Kultury. To tam od godziny 14 odbywały się występy ostrowskiej młodzieży.  

Można ich było spotkać w galeriach i przed kościołami, na ulicach i w parku. 630 wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestowało w Kaliszu. Część wolontariuszy oddała swoje puszki jeszcze przez zmrokiem. Liczenie pieniędzy odbywało się na bieżąco. Ci, którzy zmarli mogli się ogrzać w kilku miejscach. Za okazaniem identyfikatora mogli się napić się ciepłej herbaty czy zjeść zupę.

Po raz 17. z Kalisza do Warszawy wyruszyła Sztafeta Cyklistów. Tym razem do stolicy na rowerach pedałowało dziewięć osób. Do pokonania mieli ponad 250 km. Każdy uczestnik dwukrotnie dosiadał roweru. To jedyna w Polsce wielkoorkiestrowa sztafeta rowerzystów. Do tej pory podczas wyjazdów do Warszawy cykliści pokonali 4,5 tys. km w śniegu, lodzie i mrozie. Na każdym etapie sztafety rowerzystów pilotuje policja. Cykliści wiozą ze sobą paralotnię, która w 2007 leciała z Kalisza na Woodstock. Paralotnia trafi na licytację.

W hali Arena odbyła się licytacja gadżetów. O godz. 20.00 tradycyjne "Światełko do nieba", a po nim koncert gwiazdy czyli Cleo. Prócz wolontariuszy orkiestra wspierana jest też w inny sposób. Jeden z kaliskich taksówkarzy Łukasz Jeżyk postanowił ozdobić swój samochód sercami i całodzienny utarg przeznaczyć na Wielką Orkiestrę.

W Pleszewie w kinie "Hel" odbywały się będą występy i licytacje gadżetów, w tym samym czasie w sali gimnastycznej "Dwójki" można było wziąć udział w zajęciach tanecznych, plastycznych czy modelarskich, a w LOK-u - obejrzeć wystawę i strzelać z broni sportowej.

W Jarocinie w Spichlerzu Polskiego Rocka będzie można było wziąć udział w aukcjach wyjątkowych muzycznych gadżetów m.in płyty gramofonowej "Powracająca fala" Muchy - z podpisem Jurka Owsiaka, którego współwydawcą jest Spichlerz Polskiego Rocka.

butl/reg/mun/synk/jmar/agam/cib/abb/szym

http://radiopoznan.fm/n/eSZSnO
KOMENTARZE 4
libero 16.01.2017 godz. 09:56
Brawo Orkiestra !!! Kurski ze swoją TVPiS niech się buja:)))
Jon 15.01.2017 godz. 20:50
No to gdzie jest ta Czcianka? :)
Paco de 15.01.2017 godz. 18:21
Trzcianka nie jest powiecie pilskim tylko w powiecie czarkowsko-trzcianeckim nieuku.
Autor 15.01.2017 godz. 18:12
Trzcianka nie jest w powiecie czarnkowskim tylko w pilskim.