W lipcu przez pięć dni pan Szymon nie mógł korzystać z kupionej sieciówki. Nie mógł jej aktywować w czytniku w autobusie lub tramwaju. Pan Szymon napisał reklamację. Chciał, aby zwrócono mu pieniądze lub przedłużono bilet o dodatkowe pięć dni. Zarząd Transportu Miejskiego odpisał jednak, że wniosek pana Szymona rozpatrzono negatywnie, bo to nabywca ponosi pełną odpowiedzialność za brak aktywacji biletu na karcie PEKA.
Reklamacje ws PEKI można składać w punktach ZTMu i w internecie na stronie www.peka.poznan.pl Tam jest specjalny formularz o reklamacjach. Od 50 dni a pasażerowie komunikacji miejskiej z Poznania złożyli już ponad 7 tysięcy reklamacji w sprawie Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej.
A za takie traktowanie nas poznaniaków obecnie rządząca ekipa ma na pewno w najbliższych wyborach 1 głos mniej.
Zbuntowałam się i nie poszłam stać w kolejkach!!!!!!!! Uważam, że tak powinno postąpić gro pasażerów!!!!!!
Reklamacji też na pewno byłoby o wiele więcej ale część pasażerów nie bawi się w składanie WYCZERPUJĄCYCH DANYCH bo nie są w stanie podać ich wszystkich- dotyczy to nie tylko osób starszych. Młodzi też mają problemy z prawidłowym obliczeniem - odliczeniem, podaniem dnia godziny trasy itp., ponieważ nie są to pojedyncze przypadki lecz czasem jednego dnia kilka.!!!!! Paranoja trwa dalej a ZTM robi z nas BARANÓW!!!!!! Do kiedy to będzie trwało????? AZ