Przypomnijmy, w sześciu najważniejszych sektorach na terenie miasta przetarg wygrali Hiszpanie (konsorcjum FBS Serwis SA), którzy za wywóz śmieci zażądali 1/4 tego, co przewidywał związek śmieciowy. "Chcieliśmy poinformować mieszkańców o naszych wątpliwościach" - mówi Karolina Kryś z firmy ORDO - jednej z tych, które podpisały się pod listem otwartym.
Autorzy listu obawiają się, że ich firmy padną. Do 1 stycznia Remondis (i jej podwykonawcy) będą wywozić śmieci poznaniaków, później na rynek mają wejść Hiszpanie. "Nie wyobrażamy sobie naszej ewentualnej współpracy z nimi" - mówi także w imieniu innych firm Karolina Kryś z ORDO.
List otwarty ma zwrócić uwagę mieszkańców na fakt, że - zdaniem autorów listu - ceny zaproponowane przez Hiszpanów są zbyt niskie. Trwa postępowanie w Krajowej Izbie Odwoławczej w sprawie śmieciowego przetargu, a w piątek przedstawiciele przegranych firm interweniowali u wojewody.
wiarygodny ,sprawdzony poza Hiszpanią oferent ? A co z polskimi firmami i pracownikami ? Na bruk i na
bezrobocie ? Rada miejska ;czas na zmianę !!!!!!!!
Z jednej strony rozumiem zdziwienie, że nasze śmieci (kasa za wywóz śmieci ) pójdzie w obce ręce, z drugiej wyrażam żdziwienie postawą zaskoczonych.
Bo przecież dziś też pieniądze za wywóz śmieci idą po cżęści w obce ręce.
Bo nie widzę racjonalnego namysłu nad tym co się wydarzyło.
Nie widzę refleksji przegramych nad samym sobą.
Nikt nie postawił pytania skoro oni mogą tak nisko licytować, to co i jak robią, że mogą?
Co robią (patrz jak wyceniają ) wartość naszych śmieci, że zaproponowali taką cenę?
Jak są zorganizowani, że mają tak niskie koszty? Może mają spłaszczone struktury zarządzania? Może nie mają tylu kooperantów i kosztów koordynacji ich pracy ? Może nie zatrudniają konsultantów, krewnych urzędników? Jak oszczędzają na kosztach transportu ? Może inne paliwo np. CNG ? Może inne spakowanie śmieci? Może inna organizacja optymalizująca trasy i koszty transportu? Jak oszczędzają na kosztach robocizny? Może umowy śmieciowe, a może wyższy stopień mechanizacji i automatyzacji prac przy zwózce? A co z przerobem śmieci ? Może lepszy , tańszy odzysk surowców? Może lepsze ceny zbytu surowców ? Może niższe opłaty na składowisku, bo mniej trafia na składowisko, a to daje w rachunku końcowym większy zysk ?
A może zamiast spalać odzyskują większą ilość tworzyw i to generuje wyższe dochody?
A może kadra zarządzajaca jest bardziej produktywna, może ma niższe uposażenia?
Może firma zakłada niższą stopę zysku?
Może efektywniej wykorzystują sprżęt? Może taniej go zakupili i mają niższe koszty amortyzacji?
Jakoś nikt (oprócz spółdzielców) się nie zastanawia, że dotychczas było o 40-60 % taniej ?
Wszyscy zaskoczeni z ręką w nocniku szukają spisku, punktu zaczepienia by obalić rozstrzygnięcie przetargu, zamiast dokonać racjonalnej analizy i wykonać takie prace by stać się konkurencyjnym?