Do wybuchu miało dojść o godz. 13.00. Anonimowa informacja była tak ogólna, że trzeba było sprawdzić wszystkie gimnazja - powiedział nam rzecznik konińskiej policji - Marcin Jankowski. Szkoły podjęły decyzję o skróceniu zajęć. Po przeszukaniu budynków okazało się, że żadnej bomby nie było.
To kolejny bombowy alarm w Koninie w ostatnim czasie. Na razie ustalono sprawcę jednego z nich. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.