Roślinę, która powoduje głębokie, trudno gojące się oparzenia, zauważyli mieszkańcy i powiadomili Straż Miejską. Eko Patrol potwierdził ich obawy. Dodatkowo wskazał w okolicy kilka mniejszych roślin. Okazało się, że barszcz Sosnowskiego rośnie na osiedlu co najmniej od dwóch sezonów.
Strażnicy skontaktowali się z administracją osiedla i wskazali niebezpieczne miejsca. Barszcz ma zostać wycięty, a teren obserwowany, czy nie wyrastają kolejne rośliny. Mieszkańcy zostali poinformowani o zagrożeniu. Strażnicy jutro sprawdzą, czy barszcz został wycięty.
opr. mk/szym