To właśnie w okolicach rzeki, przy ulicy Mostowej zaginęła tydzień temu 26-letnia Ewa Tylman. Mimo, że jest to samo centrum Poznania, to dziś nie ma tam miejskich kamer. Nagrania, które opublikowano w sprawie zaginięcia pochodzą z prywatnych kamer. W jednym przypadku ze sklepu, w drugim z hotelu.
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski przyznaje, że miasto w ostatnich latach zaniedbało tereny nad rzeką. - Przez lata nie było tam koszy na śmieci, a co dopiero mówić o kamerach monitoringu miejskiego. W ciągu roku na pewno tego nie nadgonimy - mówi.
Choć zastępca prezydenta dodaje, że kamer nie da się zamontować wszędzie. Urząd Miasta Poznania planuje jednak budowę oświetlenia nad Wartą. Przy tej okazji ma powstać także monitoring. - Będziemy chcieli prace projektowe związane z budową oświetlenia połączyć z montażem systemu monitoringu miejskiego - mówi Wiśniewski.
Oświetlenie i monitoring mają być zamontowane na odcinku od Mostu Królowej Jadwigi do Mostu Chrobrego - przy Katedrze. Dziś miejski monitoring liczy prawie 500 kamer.
Adam Michalkiewicz/int
Nie popadajcie w paranoję ! Jakaś intymność młodym normalnym ludziom się należy !!!