Bilans burz w Wielkopolsce. 4 osoby ranne.

W ciężkim stanie jest 43 letnia kobieta, którą nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu została uderzona konarem. W czasie wielkiej wichury jeździła na rolkach.

W całej Wielkopolsce do szpitali po nawałnicach trafiły 4 osoby. Oprócz poszkodowanej w Poznaniu, 3 z nich ucierpiały w powiecie gostyńskim. Na auto spadło tam drzewo. Nie wiadomo jeszcze ile domów i innych budynków zostało uszkodzonych. Na razie zgłoszono 35 zerwanych dachów. Dziś o skutkach wichur wojewoda wielkopolski rozmawiał z premier Ewą Kopacz - mówi rzecznik wojewody Tomasz Stube.W powiecie gnieźnieńskim jedno z drzew blokowało drogę krajową nr 5 z Poznania do Bydgoszczy w miejscowości Modliszewo. Na miejscu strażacy usuwali połamane konary z jezdni.

Straty są także na poznańskim lotnisku Ławica. Uszkodzone zostały trzy samoloty, elewacja oraz dach hangaru. Wojewoda ostrzega, że w nocy z wtorku na środę znów mogą pojawić się burze, ale o mniejszej skali. 

Burza i nawałnica zerwały dwa dachy domów mieszkalnych w miejscowości Wierzyce i w Dębłowie. Najwięcej zgłoszeń to były podtopienia i zalania budynków. 

Cztery zerwane dachy, połamane gałęzie i drzewa, i niegroźne zalania to bilans burzy w powiecie pilskim. Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w  Dziembówku, gdzie wiatr zerwał dach z budynku dworca kolejowego i w Krzewinie - tam uszkodzony jest dach pałacu. 

Spore straty po przejściu burz odnotowano na południu Wielkopolski. W powiatach pleszewskim, jarocińskim i krotoszyńskim ratownicy usuwali z dróg połamane konary i powalone drzewa. Silny wiatr zerwał też linie niskiego i średniego napięcia. 

Jeszcze 7 tysięcy odbiorców w Wielkopolsce po wczorajszych nawałnicach nie ma prądu. W najgorszym momencie zasilania było pozbawione 48 tys. domostw. 

Największe problemy z prądem są w okolicach Gniezna, Wrzesni oraz Kościana i Śmigla. Danuta Tabaka z Enea Operator mówi, że ekipy naprawcze starają się jak najszybciej usunąć zniszczenia. jednak trochę potrwa, zanim ciężki sprzęt ustawi nowe słupy energetyczne. 

W Poznaniu z kolei wiele kłopotów nawałnica przysporzyła służbom MPK. Z powodu zerwania sieci trakcyjnej przez prawie 6 godzin do późnego wieczora nie kursowały tramwaje na trasie Pestki.

Drzewo uszkodziło trakcję tramwajową na na ulicy Kraszewskiego, tam zdecydowano, że przyspieszony będzie remont planowany od 1 sierpnia i trasy zmienią tramwaje linii 17 i 18.  Problemy tramwajowe po ulewie były też na Grunwaldzkiej, tam jednak przed 20.00 tramwaje ruszyły.

W powiecie leszczyńskiem we wczorajszej nawałnicy najbardziej ucierpiały powiaty - leszczyński i kościański. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło niedaleko Gostynia. W Koszkowie na jadące renault clio, którym podróżowały cztery osoby, spadł zerwany przez wichurę konar. 

Najpoważniejsze obrażenia odniosła 9-letnia dziewczynka; została przetransportowana przez helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Poznaniu. Pozostali poszkodowani - 12-letni chłopiec i kobieta trafili do szpitala w Gostyniu. Połamane drzewa przygniotły także dwa samochody w powiecie kościańskim. Na szczęście nikogo w nich nie było.  

Połamane przez wichurę konary uszkodziły kilka pomników na cmentarzu w Starym Białczu w gminie Śmigiel. Jeden został zniszczony całkowicie. W Boszkowie w powiecie leszczyńskim na jez. Dominickim silny podmuch wiatru przewrócił żaglówkę. Jeden z żeglarzy sam dopłynął do brzegu, dwóch innych uratowali strażacy.