Być może wszechobecny problem z parkowaniem bierze się stąd, że mamy za dużo samochodów? Na terenie Poznania zarejestrowanych jest ponad 395 tysięcy pojazdów.
W czwartek poznańscy strażnicy miejscy odholowywali samochody, którymi właściciele dawno nimi nie jeździli. Akcję przeprowadzono na poznańskiej Wildzie. Strażnicy wytypowali pięć wraków. Zdaniem strażników, auta od długiego czasu blokowały miejsca parkingowe i nikt nimi nie jeździł.
Podczas akcji jeden z mieszkańców protestował, że dwa odholowywane auta są sprawne i mają na pewno właścicieli. Rzecznik Straży Miejskiej Przemysław Piwecki odpowiadał, że nie ma kontaktu z właścicielami samochodów, a auta zawadzają i szpecą.
Samochody na lawetach zawieziono na parking strzeżony. Teraz właściciele, do których wcześniej nie można było dotrzeć, mają dostać pismo z informacją o akcji. Będą musieli również zapłacić 350 złotych za usunięcie pojazdu. Jeżeli nie odbiorą auta przez pół roku samochód może stać się własnością miasta.