NA ANTENIE: DZIEŃ DOBRY WIELKOPOLSKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Chcą mieszkać na ogrodach działkowych

Publikacja: 29.01.2016 g.15:39  Aktualizacja: 01.02.2016 g.10:30 Jacek Butlewski
Poznań
Przed Urzędem Miasta Poznania pikietowało w piątek po południu ponad stu działkowców.
pikieta działkowcy - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Obawiają się, że będą wyrzucani z ogródków działkowych, na których mieszkają. Twierdzą, że uchwalona w 2013 roku ustawa jest niekorzystna dla osób mieszkających na terenie ogródków działkowych, a okręg poznański Polskiego Związku Działkowców, na podstawie nowego prawa będzie ich wyrzucać. - Bardzo dużo osób mieszka na ogródkach działkowych. Nie mamy żadnych szans na inne mieszkanie - mówią.

Pikietujący twierdzą, że problem dotyczy 5000 poznańskich rodzin. Zdzisław Śliwa z okręgu poznańskiego Polskiego Związku Działkowców od pikietujących się dystansuje. Jak mówi obawy protestujących są przesadzone. - Nasze uchwały mają doprowadzić do uporządkowania problemu i zablokowali to. Ale przecież każda sprawa jest badana indywidualnie. W ubiegłym roku było zaledwie 18 wypowiedzeń w skali 50 tysięcy działek w naszym okręgu. Wypowiedzenia zdarzają się w przypadku niepłacenia lub innych przewinień - dodaje.

Nie zgadzają się z tym pikietujący działkowcy, których wsparło Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów. Do manifestujących wyszedł wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski. Odebrał petycję od działkowców i obiecał, że zajmie się sprawą. - Sprawa jest bardzo skomplikowana, ale chcemy rozmawiać i szukać rozwiązania - zapewnia.

Do sprawy ma w poniedziałek wrócić poznański oddział Polskiego Związku Działkowców. Organizuje konferencję prasową w tej sprawie.

Jacek Butlewski/mk/int

http://radiopoznan.fm/n/px2YsL
KOMENTARZE 9
działkowiczka 28.04.2016 godz. 10:25
Mam pytanie do szanownych Prezesów, gdzie byli jak ludzie kupowali działki, wręczał ktoś regulamin? Bo mi nikt nic nie dawał tylko kasę pobrali i zostałam kozłem ofiarnym ROD. Jak tylko zarząd dowiedział się, że kupiłam działkę przybiegli po pieniądze za prąd, który powinien uregulować poprzedni właściciel oraz została pobrana opłata za działkę za rok który użytkował tenże działkowicz. Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, straszyli,że jak nie zapłacę wyłączą mi prąd! Normalne to jest? Kiedy zaczęliśmy budowę domku wiecznie coś im nie pasowało...odbiór odbył się z miarą i co do centymetra!!! 5m w górę i 25m kwadratowych, przepisy się zmieniły i teraz mogę dobudować 10 m, ale po co? Przebywanie na działce stało się gehenną ciągłe podglądanie i węszenie czy nie robię czegoś niezgodnego to chleb powszedni. Czy ci ludzie na kosmosie mieszkają? Nie mają co robić, nie uprawiają swoich działek? Szukają komu zabrać działkę, bo ma za ładną i sprzedać swoim znajomkom od flaszki. Pragnęłam tylko spokoju, od tego jest działka, na naszej nie było nawet wody, robię wszystko zgodnie z tym chorym prawem, a i tak znajdą się ludzie którzy zazdroszczą i dla własnego przekonania nakręcą siebie i innych, byle zniszczyć tego co ma za dobrze.
Promotor 29.02.2016 godz. 22:40
Jestem za ścisłym prawem PZD pytam skąd zamieszkujący na działkach się wzięli. Spadli z nieba przecierz mieli mieszkania nie mieszkali w ziemiankach. Ale za mieszkanie należy płacić cały rok czynsz ,a na działce tylko podstawowa składkę np.500,_ na rok to im się podoba. Precz z nimi. Na dodatek tego łamią prawo będąc w zarządzie ogrodu. Gdzie jest okręgowy zarząd , chroni tych łamiących prawo co do zarządzania przez nich ogrodem. Kłamią zarządu że nie mieszkają , okręg w to wieży. Fałsz i obluda okręgowego zarządu w Poznaniu łącznie z p.Śliwa.
działkowicz 03.02.2016 godz. 20:34
Jak możecie bredzić o tym że mieszkacie na działkach i nie wiedzieliście o tym że nie wolno. Jest status jest regulamin nie odpowiada to nie kupuj i nie inwestuj. Złamali prawo regulamin to do widzenia. podpisywać indywidualne umowy z energetyka dla mieszkających i nasilić kontrole kradzieży prądu. U mnie na ogrodzie sam wice prezes mieszka. Biednych rodzin jest niewiele a cwaniaki w willach na ogrodach mieszkają. Bo jest to majątek nie rozbieralny przez urząd skarbowy.
naszeogrody 02.02.2016 godz. 18:16
Dla wszystkich zainteresowanych bezpiecznym inwestowaniem w działki rekreacyjne zapraszamy do Stowarzyszenia Działkowców - Nasze Ogrody w Poznaniu. To pierwsze Stowarzyszenie w Polsce, które zakłada ogrody działkowe na terenach własnych. Pierwsze działki do nabycia w Lusówku nad jeziorem (blisko Poznania). Więcej na stronie naszeogrody-psd.pl
kuku 30.01.2016 godz. 12:33
Śmiać się chce, kiedy działkowcy mówią o swojej bezdomności i biedzie budując swoje "pałace", kiedy od zarania było wiadome, że na działkach nie można mieszkać i budować podobnych domów (każdy chce być właścicielem i posiadaczem). Jeśli są tacy biedni - Urząd Skarbowy powinien zainteresować się ich dochodami skąd biorą pieniądze. W Zarządach od zawsze byli "gnuśni panowie" mający poczucie władzy i rozdzielania dóbr w różnej postaci. Ciekawe, że nikogo nie interesuje dobro działkowców tzw. porządnych stosujących się do ustalonych reguł. To przecież ich mienie jest regularnie dewastowane, udaje się, ze nikt niczego nie widzi, kiedy zajmowane jest przez dzikich lokatorów tzw. bezdomnych. Ani policja ani inne służby nie widzą w tym nic nagannego jeszcze dożywiają "tych biednych bezdomnych", zajmujących cudzą własność. Czy na tym ma polegać wywoływanie współczucia tych niby poszkodowanych a faktycznie łamiących wszelkie możliwe prawa?
mieszkający na ROD 29.01.2016 godz. 19:43
oto cytat kłamliwych działaczy PZD, którzy uporczywie blokują powstawanie stowarzyszeń ogrodowych -
cyt."Twórcy nowego stowarzyszenia nie umieją albo też nie potrafią skorzystać z art. 74 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, który to przepis określa ścieżkę uprawniająca ogród do wyodrębnienia się z PZD i powołanie własnego stowarzyszenia.
W tym miejscu chcemy wyraźnie stwierdzić, nie będziemy stać na drodze wyodrębnienia się tego ogrodu z naszego Związku. Wiele wysiłku Okręgowy Zarząd włożył w próby uporządkowania sytuacji w ogrodzie. Staraliśmy się pomagać ogrodowi na wszelkie sposoby. W czasie, kiedy nie było chętnych do zarządzania ogrodem powołano zarząd komisaryczny, który przez ponad pół roku porządkował zastane sprawy"
sympatyk działkowiczów 29.01.2016 godz. 18:20
Informuję działkowiczów, że zgodnie z prawem na działce możecie wybudować:
- altanę o powierzchni zabudowy do 35 m2 (plus na piętrze poddasze użytkowe) o łącznej wysokości 5 m dla dachu stromego (powyżej 12 stopni) lub 4 m dla dachu płaskiego (poniżej 12 stopni),
- obiekt gospodarczy o powierzchni zabudowy do 35 m2, o wysokości odpowiednio (j.w.) 5 m lub 4 m,
- werandę, taras lub ganek, o ich łącznej powierzchni nie przekraczającej 12 m2.

Podstawa prawna:
W ustawie z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 13 grudnia 2013 r. wprowadzono następujące zmiany:
- w art. 2 po pkt 9 dodano pkt 9a, który stanowi, iż altana działkowa może mieć powierzchnię zabudowy do 35 m2 o wysokości odpowiednio 5 m i 4 m wysokości (zobacz dokładne brzmienie przepisu), oraz że do powierzchni altany nie wlicza się tarasu, werandy lub ganku, o ile ich łączna powierzchnia nie przekracza 12 m2,
- w art. 13 ust. 1 i 2, a dokładnie w ust.1 pkt 2 zdefiniowano i określono wymiary obiektu gospodarczego o powierzchni zabudowy do 35 m2 oraz wysokości odpowiednio 5 m lub 5 m.

Oznacza to, że altana o powierzchni zabudowy do 35 m2 (plus poddasze użytkowe) może być połączona z werandą o powierzchni 12 m2 oraz z obiektem gospodarczym o powierzchni zabudowy do 35 m2 (plus poddasze użytkowe).
Używany przez działaczy PZD zwrot, że na działce można budować jedynie altany o powierzchni do 35 m2 jest nie precyzyjne i wprowadza działkowiczów w błąd, ponieważ nie mówią oni, że na działce oprócz altany można dobudować np. werandę, ganek lub taras o powierzchni do 12 m2 oraz obiekt gospodarczy o powierzchni zabudowy do 35 m2.
prawnik PZD 29.01.2016 godz. 16:53
Polski Związek Działkowców ze swoją pazernością teraz już przesadził. Informuję zatem, iż wszystkie ok. 5000 walnych zebrań w Rodzinnych Ogrodach Działkowych, wszystkie okręgowe zjazdy PZD oraz Krajowy Zjazd Delegatów w 2015 roku, które uchwaliły nowy statut PZD z dnia 2 lipca 2015 roku, zostały zwołane i odbyły się niezgodnie z obowiązującym prawem. PZD działało bowiem na zasadzie niezarejestrowanego w Krajowym Rejestrze Sądowym statutu PZD z dnia 23 października 2014 roku, który to statut prawomocnym wyrokiem podczas rozprawy apelacyjnej Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 16 czerwca 2015 roku został uchylony i ostatecznie nie został wpisany do KRS. W związku z tak poważnym uchybieniem proceduralnym, wniosek PZD o rejestrację statutu z dnia 2 lipca 2015 roku winien podlegać zwrotowi, bez merytorycznego rozpoznania.
W związku z tym, że art 68 ust. 1 ustawy o r.o.d. nakazywał rejestrację statutu PZD w terminie 18 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, a termin ten już minął, PZD winien zostać wykreślony z KRS, ze wszystkimi konsekwencjami i następstwami z tego wynikającymi.
Działkowicz 29.01.2016 godz. 16:34
PZD sam działa nielegalnie, łamie prawo i dalej chce łupić działkowców. Zgodnie z ustawą z dnia 13 grudnia 2013 roku o rodzinnych ogrodach działkowych, którą jak wiemy tworzyli sami aktywiści PZD z prezesem Eugeniuszem Kondrackim i Zdzisławem Śliwą na czele, pod przykrywką obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, wpisali do ustawy zakaz zamieszkiwania, aby można było pozbawiać praw do użytkowania działek działkowiczów, którzy nie zgadzają się z sitwą działaczy i aktywistów PZD. Natomiast nie będą wykluczani prezesi i członkowie organów ROD, którzy trzymają stronę PZD. Za to, że PZD posiadło wiedzę o zamieszkujących i nadmetrażach w liczbie kilku tysięcy rodzin, a podało do Nadzoru Budowlanego zaledwie 80 swoich przeciwników, to za celowe działanie na niekorzyść jedynie wybranych osób, prezes Śliwa winien być podany do Prokuratury i karnie odpowiedzieć za to i inne nadużycia, których się dopuścił. Aktyw PZD już ostrzy sobie zęby na działki, gdzie są ponadmetrażowe altany. Za pośrednictwem Nadzoru Budowlanego wykurzy działkowiczów z działek i przejmie za darmo ich altany.