Zdaniem naszego rozmówcy zaczynało się od niewielkiej gromadki ludzi zainteresowanych historią, ale - z roku na roku - jest ich coraz więcej.
Może właśnie to inscenizacje przyjazdu Jana Paderewskiego do Poznania powinny być robione z większym rozmachem? Może to one powinny stać się jednym z najważniejszych punktów obchodów rocznicy wybuchu powstania? Czy to przyciągnęłoby młodzież? - obecnie przychodzi ich mało.
Na obchody rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu przychodzą głównie dorośli, i w większości - starsi poznaniacy, oczekujący większego zainteresowania powstaniem
Polacy dowiedzieli się o tym z mediów ogólnopolskich. O powstaniu zrobiło się głośno, ale w kontekście nieobecności prezydenta miasta.
Taka nieobecność nie ułatwia wypromowania powstania. Dlaczego prezydenta nie było i czy przez to trudniej dobrze rozpropagować Powstanie Wielkopolskie? Prezydenta tłumaczy rzecznik Hanna Surma.
Nieobecnością prezydenta Jacka Jaśkowiaka oburzeni byli zarówno politycy, jak i internauci.