W Gnieźnie trwają poszukiwania następnej osoby. Od początku roku w regionie życie w wodzie straciło piętnastu ludzi. Policja apeluje o rozsądek w korzystaniu z kąpieli, zwłaszcza nie wchodzenie do wody po wypiciu alkoholu.
Policja wodna w podpoznańskim Kiekrzu regularnie patroluje jezioro. Przypominają o zmianie przepisów - zmniejszyła się tolerowana dawka alkoholu u kierujących żaglówką, a nawet kajakiem. Warto o tym pamiętać nad wodą sięgając po z pozoru niewinne piwo.
Funkcjonariusze policji wodnej apelują też o rozsądek i niewchodzenie do wody po alkoholu. Tego typu zachowanie jest częstą przyczyną utonięć. Za wypicie piwa miłośnicy kajaków i wodnych rowerów mogą zapłacić nawet 500-złotowy mandat. Od kilku dni obowiązuje nowelizacja ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Nowelizacja zaostrzyła kary dla nietrzeźwych sterników łodzi, pontonów, kajaków i rowerów wodnych. 500 zł kary może zapłacić każdy, kto pływa mając ponad 0,2 promila alkoholu w organizmie. Wcześniej limit wynosił 0,5 promila.
Zgodnie z nowelizacją siadanie po pijanemu za sterem łodzi mechanicznej, np. motorówki, jest już przestępstwem, które jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia i utratą prawa jazdy na 10 lat.