Pył PM 10 to mieszanina substancji toksycznych takich jak węglowodory aromatyczne, metale ciężkie oraz dioksyny i furany. Cząstki z tego pyłu mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Trwają prace nad nowymi przepisami, które poprawiałyby jakość powietrza w miastach. Najwięcej wątpliwości budzi jednak pomysł Platformy Obywatelskiej, która w projekcie nowelizacji ustawy: "Prawo ochrony środowiska" proponuje, by dać samorządom możliwość wyznaczania stref, do których nie wjechałyby stare samochody emitujące najwięcej spalin - czyli zdaniem posła - diesle.
Kierowcy aut, którzy pomimo zakazu wjechaliby do danej strefy płaciliby kary. Projekt zmian w ustawie o ochronie środowiska autorstwa PO wpłynął do Sejmu w poniedziałek. Co sądzi o pomyśle posła PO wiceprezydent Poznania odpowiedzialny za transport Maciej Wudarski? Stanisław Woźniak - radny powiatu poznańskiego z Murowanej Gośliny uważa, że dawanie samorządom możliwości zakazywania wjazdu do miasta starym pojazdom jest bez sensu.
Zofia Dobrowolska, była wójt gminy Dopiewo mówi, że nie można zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie proponowanych przepisów. Z jednej strony powinniśmy zadbać o środowisko, ale z drugiej trzeba brać pod uwagę zamożność społeczeństwa. Wydawałoby się, że pomysł zakazu wjazdu do miast starych samochodów popierają ekolodzy. Ale czy na pewno? Jerzy Juszczyński z Polskiego Klubu Ekologicznego jest dość sceptyczny co do tego pomysłu.
Co Państwu w tej sprawie mówi serce, co mówi rozum? Czy serce i rozum są w sporze: dać możliwość wprowadzania zakazu wjazdy starych aut do centrów miast?
Tyle tylko, że ten temat jest już znany od starożytności i był znany także w XII wieku, w Poznaniu. Przemysł I jakoś sobie ze sprawą poradził. Odkupił od Kościoła nowe grunta i na nowo miasto założył. Rodzina się powiększyła trza dla wszystkich nowe lokum. Proste jak drut. Był rok 1250. Nie było satelitarnej nawigacji, badań gruntów, procedur administracyjnych i w kilkanaście lat nowe miasto powstało.
Dziś prawdziwych dziennikarzy już nie ma , tylko słupki liczą się :))
Ostre normy środowiskowe nie tylko spełniają drogie samochody, ale także samochody z segmentu mini, czy economy, a te auta, nawet nowe, wcale nie są takie drogie. Co więcej, auta małolitrażowe ze względu mniejsze zużycie paliwa tylko z tego tytułu wydzielają spaliny o mniejszych zawartościach trujących substancji.
Obecnie mamy grupę uprzywilejowanych właścicieli samochodów, którzy mogą parkować w centrum miasta w cenie 10 zł / m-c, podczas gdy inni za parkowanie w centrum miasta muszą płacić 3-4 zł / godzinę.
Podobnie może się okazać z ograniczeniem wjazdu do centrum, że będzie olbrzymia ilość wyjątków od zakazu.
Kolejnym krokiem , proponuję , zakazać wchodzenie do centrum miasta emerytów po 80 roku życie , no w końcu wedle tych którzy nami SZAROGĘSIĄ SIĘ , to też jakieś utrapienie dla bardziej sprawnych i młodszych !
Współczesna R.P. to napraqwdę DZIKI KRAJ .....upss kraj rządzony przez pospolitych zdemoralizowanych "polityków@urzędników" !
Pytanie co z dostawami?
Kto zapłaci przedsiębiorcom za wymianę samochodów na nowsze?
Kto zapłaci za przeładunki towarów z dużych samochodów na małe lub dostawy samochodami ciężarowymi w godzinach nocnych (jednen z rozmówców proponował taki zakaz)?
Rozwijajmy komunikację zbiorową i rowerową, utrudniajmy ruch samochodowy w centrum (ograniczenia prędkości, strefy itd.) - wtedy wjadą tylko ci co muszą.