NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czym jest altana na działce?

Publikacja: 19.08.2014 g.12:20  Aktualizacja: 26.10.2015 g.13:05
Poznań
Czy tysiące polskich działkowców będą musiały rozebrać swoje ogrodowe domki? Naczelny Sąd Administracyjny posłużył się w wyroku kontrowersyjną definicją altany. Teraz inspektorzy nadzoru budowlanego mogą kazać rozebrać to, co wg definicji, altaną nie jest.
ogrodek dzialkowy pzd 2 - Polski Związek Działkowców
/ Fot. (Polski Związek Działkowców)

Co jest altanką działkową - jaka jest definicja tej budowli, jak powinna wyglądać, jakie mieć wymiary? Jednym słowem co można postawić na swojej działce? Okazuje się, ze w polskim prawie definicja altanki ogrodowej nie jest zbyt jasna.

W styczniu Naczelny Sąd Administracyjny wydał w tej sprawie precedensowy wyrok. Poparł stanowisko nadzoru budowlanego, w sprawie rozbiórki jednej z ogródkowych altan. Jak powiedział Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania, postępowanie to dotyczyło budynku dwukondygnacyjnego, który miał być altaną.

Przy wydawaniu wyroku posłużono się definicją zaczerpniętą z internetowej encyklopedii. Według niej altana jest niewielką budowlą, zwykle drewnianą. Gdyby na działkach miały stać wyłącznie altany, to działkowcy nie mogliby np. zostawać w nich na noc, trzymać wartościowego sprzętu czy zbudować kominka. Działkowicze mogliby postawić jedynie drewnianą wiatę, najlepiej z ażurowymi ścianami i bez drzwi.

Działkowcy boją się, że ten wyrok będą wykorzystywać inspektorzy nadzoru budowlanego i masowo będą wystawiać wezwania do rozbiórki domków na działkach. Rozpoczęli zbieranie podpisów, aby zmienić przepisy i uchronić swoje działkowe domki przed rozbiórką. - Liczymy, że będzie ich przynajmniej kilkaset tysięcy. Sprawa ta dotyczy właściwie wszystkich działkowiczów - powiedział Bartłomiej Piech, Pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop rozbiórkom altan”.

Czy trzeba inaczej zdefiniować termin "altana działkowa"? Czy na ogródkach jest problem z wielkością altan? Zmieniona pod koniec ubiegłego roku ustawa dopuszcza postawienie nie działce altan o powierzchni do 35 metrów kwadratowych i wysokości do 5 metrów z dachem spadzistym. Konieczność uzyskania pozwolenia na budowę nie dotyczy altanek o mniejszej powierzchni. Należy się o nią ubiegać w przypadku kiedy chce się przekroczyć te parametry. Wielu działkowców przekroczyło jednak te limity i ma na działkach dużo większe domki.

Paweł Łukaszewski uspokaja działkowiczów: Kiedy parametry zostały przekroczone, Inspektor Nadzoru Budowlanego prowadzi postępowanie w celu ich zmniejszenia. Dopiero jeśli inwestor nie wykona niezbędnych prac, wydany zostanie nakaz rozbiórki. Jaką powierzchnię ma "altana" na Państwa działce? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 10
Franek 19.08.2014 godz. 18:41
Resumując sprawę o altany, to jeśli stowarzyszenie PZD wymyśliło swoje własne Prawo Budowlane zawarte w zielonej książeczce, a teraz okazuje się, że było to nieprawne to powinni zapłacić za wszystkie altany wybudowane i zatwierdzone przez PZD. Zapomniałem, przecież PZD niema osobowości prawnej i nie zapłaci.
libero 19.08.2014 godz. 14:17
Widzę,że niektórym Polakom nie potrzeba III wojny bo sami się potopią w łyżce wody.
Co to kogo obchodzi,czy ja śpię na działce czy nie ????
Może mam wystawiać drzwi na noc ,żeby z domku zrobić altanę ? A może spać przed SWOJĄ
chatą w namiocie ?
Mam domek całoroczny na działce blisko Poznania . 6 na 6 metrów czyli małe fajne mieszkanko z kominkiem .
Do tego mam 14 m. tarasu który jest fundamentem pod kolejny pokój .
Wszystko to wybudowałem za ''komuny'' i nikt się nie czepiał ,że mam o metr za dużo !!!!
Żaden sąsiad nie latał mi z miarą .Wręcz przeciwnie. Jeden drugiemu pomagał jak mógł
Trzeba było zachować tylko odpowiedni odstęp od granicy działki .
Dzisiaj młode małżeństwo , żeby mieć 36 metrowe mieszkanie zawiązuje sobie pętlę kredytową
na TRZYDZIEŚCI LAT !!!
I tu jerzy 7731 ma rację
to kapitaliści szykują miejsce dla deweloperów bo sprzedaż mieszkań kuleje i trzeba znaleźć nowych
klientów .I jak widzę w niektórych komentarzach świetnie im pomagacie.
Odkąd na działkach zamieszkali na stałe działkowicze to skończyły się włamania , dewastacje itp.
Może te działki są wyjątkiem, ale wszyscy żyją w zgodzie .
A jakiś '' kogut '' co na to pieje znajdzie się nawet w najlepszej rodzinie.
jerzy7731 19.08.2014 godz. 13:37
Tam gdzie nie wiadomo o co chodzi ttam chodzi o piniądze:

Ponieważ problem dzialek i ich zabudowy ( własności ) z powodów ideowych komunistów nie były właściwie uregulowane obecnie złodzieje próbują namataczyć, ażeby okraść dzialkowiczów ( ewentualnie nie wypłacać stosownych odszkodowań za zabudowę ). Ogródki działkowe to łakomy konsek dla złodziei = deweloperów, etc.

Następnie rodzi się problem!?

Czy posłowie, senatorowie politycy, urzędnicy, sędzxiowie, służby faktycznie reprezentują interesy niby swoich wyborcóe ( społeczeństwa polskiego ) i co jest powodem takiego a nie innego zachowania ludzi!? Czy przypadkiem politycy i inni nie kierują się tutaj intereskami cukierkowymi ( zamiast społecznymi - wyborców )!?

Prtoblem poruszony powyżej warto by przedyskutować publiczxnie na łamach naszej rozgłośni!? ( na konkretnym przykłądzie ( np. problemów dzialkowiczów, chorych ( NFZ ). pracobiorców ( ZUS )!?

bywalec 19.08.2014 godz. 13:12
Faktycznie masz rację,kogut może być uciązliwy dla innych,szczególnie z tych mniejszych gatunków,które bardzo hałasują.Ja nie mam nic do altan,czy wielkosci budynków,ale prowadzić hodowlę w środku miasta to jakiś absurd,ten działkowiec powinien wyprowadzić się na wieś.
mieszkaniec 19.08.2014 godz. 13:09
Troszeczkę inne pytanie lecz dot.spedzania czasu na działce,mianowicie czy można hodować koguta,który budzi innych już o godzinie 4:30. Z tego co wiem regulami przewiduje hodowanie kur,ale czy koguta również???
cz'ytacz 19.08.2014 godz. 13:00
100 m" powierzchni altany na dzałce PZD,to mała przesada ... .
Lecz znowusz drewniane altanki na działkach należących do PZD ,to relikty przedpotopowe.

Sformalizowane gadanie i decyzje urzędników posługujących się przepisami z okresu
przedwojennego ,jest niedorzeczne kiedy nieposługują się danymi statystycznymi
dotyczącymi np ILOŚCI NAWAŁNIC z HURAGANOWYM WIATREM w ciągu ostatnich lat
.Lub nawet ILOŚCI POZIOMU OPADÓW DESZCZU albo CYKLICZNOŚCI OPADÓW DESZCZU w CIĄGU SEZONU
WEGETACYJNEGO!

PS Mówiąc oględnie Kamizelki Odblaskowe trzeba będzię nosić od września
ZE WZGLĘDU NA TROSKĘ O BEZPIECZEŃSTWO a ALTANKA MUSI POZOSTAĆ
W NIEZMIENIONYM KSZTAŁCIE ZGODNIE Z PRZEDPOTOPOWYMI PRZEPISAMI
Ed 19.08.2014 godz. 12:45
Zenon,
nic dodać nic ująć!!
Ed 19.08.2014 godz. 12:44
Ten wyrok jest śmieszny.
Ustawa - prawo budowlane określa dopuszczalne rozmiary "altany" i TO powinno się tylko liczyć.
Dla mnie ciekawsze jest to, że powstaje dużo DOMKÓW na działkach, które przekraczają ustawowe gabaryty i co?
I nic, płacą do gminy za nadmetraż i wszyscy zadowoleni a to de facto jest samowola budowlana! (chyba, że jest możliwa jej legalizacja - nie wiem).
Jeszcze osobną sprawą jest mieszkanie (a czasem nawet zameldowanie) ludzi w tych domkach...

Zenon 19.08.2014 godz. 12:34
Czy sąd, który podpiera się definicjami z internetu ,a nie prawem jest jeszcze sądem?
Prawo budowlane określa powierzchnię i wysokość budowli na ogródkach działkowych(25 m.kw. w mieście i 35 m kw. na wsi,wysokość 5 m).Dlaczego sąd nie korzystał z prawa budowlanego? Inna sprawa,że na ogródkach działkowych są budynki o większej powierzchni,często piętrowe,budowane bez zezwolenia..Wszystkie,które nie spełniają wymogów prawa budowlanego należy nakazać rozebrać.Mam wrażenie,że to właściciele tych ponadwymiarowych najbardziej się boją i tak krzyczą.
ja 19.08.2014 godz. 12:31
Najpopularniejsze wyrazy bliskoznaczne do słowa altana to: pergola, chłodnik, altanka, budka, dacza, pawilon, domek,
Szkoda, że Sąd nie ma słownika wyrazów bliskoznacznych - synonimów.