To właśnie lokatorzy tego budynku stali się symbolem walki z czyścicielami. Trzeci oskarżony, Adrian W., miał dopuszczać się nękania mieszkańców kamienicy przy ul. Niegolewskich.
- Podejmowali działania, które noszą znamiona uporczywego nękania. Dochodziło do nękania, dezinformacji co do prawa własności do kamienicy, utrudniania dostępu do wody i prądu. Pomysłowość oskarżonych była bardzo duża - mówi Magdalena Mazur Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zdaniem prokuratury "czyściciele" mają także na koncie: odłączanie prądu i wody, przewiercanie stropów, celowe zalewanie mieszkań, składowanie materiałów łatwopalnych na podwórzu, zlecenie wykonania i niezabepieczenie w sposób prawidłowy głębokiego wykopu przy fundamencie budynku, nakazanie składowania gruzu w bramie wejściowej, nakazanie rozbiórki ściany zewnętrznej poddasza i pozostawienie na połaci dachu jej pozostałości pod pozorem prowadzenia prac ogólnobudowlanych, wywieszanie wstęg pogrzebowych, rozrzucanie robactwa i podrzucanie padliny, blokowanie ciągów komunikacyjnych, obrzucanie inwektywami i dzwonienie do drzwi o różnych porach dnia i nocy.
Jak dodaje Mazur Prus śledztwo zostało zakończone, a sprawę przekazano do sądu. Nie wiadomo kiedy ruszy proces. Za "stalking" czyścicielom grożą trzy lata więzienia. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Twierdzą, że działali zgodnie z prawem.