NA ANTENIE: Radio Poznań Kultura
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dlaczego policja odebrała lwy?

Publikacja: 20.04.2017 g.10:25  Aktualizacja: 20.04.2017 g.13:10
Wielkopolska
Wiadomo więcej na temat młodych lwów, które trafiły do poznańskiego ZOO.

Policja w Rybniku (woj. śląskie) otrzymała informację, że na jednej z prywatnych posesji ktoś trzyma... lwa. Zapadła decyzja o przeprowadzeniu kontroli. Policjantom towarzyszył Powiatowy Lekarz Weterynarii i przedstawiciel Fundacji Viva zajmującej się pomocą zwierzętom. Okazało się, że lew jest przetrzymywany niezgodnie z przepisami. Właściciel złamał przepisy rozporządzenia ws. gatunków zwierząt niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi.

W czasie tej samej kontroli ustalono, że na innej posesji w Tarnowskich Górach (woj. śląskie) mieszka drugi lew, należący do tego samego właściciela. Policja potwierdziła, że w Tarnowskich Górach przetrzymywany jest nie tylko mały lew, ale także... trzy krokodyle! Także w przypadku tych zwierząt lekarz weterynarii uznał, że są trzymane w niewłaściwych warunkach i niezgodnie z przepisami.

Policjanci z Wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KMP w Rybniku wszczęli postępowanie w sprawie nabycia, przetrzymywania i hodowli w niewłaściwych warunkach oraz bez wymaganych dokumentów zwierząt szczególnie zagrożonych wyginięciem. W sprawie przesłuchano już trzy osoby. Dokumentacja została przekazana do Prokuratury Rejonowej w Rybniku, która zdecyduje o postawieniu ewentualnych zarzutów właścicielowi.

Powiatowy Lekarz Weterynarii podjął decyzję o przekazaniu zwierząt pod tymczasową opiekę do poznańskiego ogrodu zoologicznego. Do Poznania przyjechały dwa młode lwy i krokodyl, który ostatecznie okazał się być kajmanem okularowym zwanym też kajmanem krokodylowym. Z kolei jeden z lwów to lygrys - krzyżówka tygrysa z lwem.(Lwy i tygrysy w naturze nie krzyżują się - przyp.red).

ZOO w Poznaniu nie ma na razie lwiarni. Jej budowa jest planowana od wielu lat, ale na ten cel nie wygospodarowano jeszcze pieniędzy. ZOO docelowo chce stworzyć azyl dla dzikich zwierząt odbieranych przestępcom, cyrkom oraz ludziom posiadającym je bez pozwoleń i dopuszczających się zaniedbań wobec nich.

Na wybudowanie azylu potrzeba około 500 tysięcy. Ruszyła akcja zbiórki pieniędzy na ten cel. Jeżeli wymagana kwota zostanie uzbierana w 40 dni to dwa małe lwy zostaną w Poznaniu na stałe. Ostatecznie o konfiskacie zwierząt zdecyduje sąd. Za przetrzymywanie zwierząt chronionych bez pozwoleń i w warunkach zagrażających ich życiu grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Radio Merkury dowiedziało się, że właściciel kupił lwa azjatyckiego w Czechach.

oprac. Sandra Błażejewska/szym

http://radiopoznan.fm/n/811o37
KOMENTARZE 1
mikesz 30.06.2017 godz. 15:34
Czy ktoś z Poznania albo okolic mógłby sfilmować i zamieścić w sieci dla porównania warunki OBECNEGO HABITATU tego lwiątka ???