NA ANTENIE: SPOTKANIE Z.../SZTYWNY PAL AZJI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Do wróżki w sprawie prognozy finansowej?

Publikacja: 16.01.2015 g.12:20  Aktualizacja: 16.01.2015 g.12:27
Poznań
Takie są czasy, ze coraz trudniej podejmować trafne decyzje finansowe i biznesowe. Firmy wydają tysiące złotych na przygotowanie analiz i prognoz. Czy one się sprawdzają? Czasem - zdarza się tak, że biznesmeni idą do wróżki.
karty do gry
/ Fot.

Czy to efekt skrajnej niepewności? Kto w decyzjach biznesowych, finansowych, firmowych korzysta z wróżb, po co i kto się do tego przyznaje? "Bardzo lubię wróżby i horoskopy. Numerolożka postawiła mi horoskop" - wyznała niedawno unijna komisarz Elżbieta Bieńkowska. W historii to nie pierwszy polityk, który wspiera się radami wróżek i astrologów. Coraz częściej słyszy się też o ludziach biznesu, szukających porady u specjalistów od wiedzy tajemnej.

Poznańska wróżka Kamelia potwierdza, ze przychodzą do niej z pytaniami także mniej lub bardziej doświadczeni przedsiębiorcy. Często musi się więc zmierzyć z bardzo szczegółowymi pytaniami. Rzeczywistość, także ta polityczna i ekonomiczna staje się dziś coraz bardziej skomplikowana i nieprzewidywalna, dlatego ludzie szukają wszelkiej pomocy i porady przy podejmowaniu ważnych, życiowych decyzji. Przygląda się temu zjawisku socjolog Wojciech Jagodziński. Być może zwracanie się do wróżek czy przepowiadaczy przyszłości oznacza, że jesteśmy coraz bardziej przestraszonymi ludźmi, coraz mniej sobie radzącymi.

Co o wizytach u wróżek sądzi Kościół katolicki? Od zawsze korzystanie z ich usług i wiarę w magię, kościół traktuje jak grzech. "To grzech, wynikający z ludzkiej słabości" - tłumaczy franciszkanin, psycholog, doktor ojciec Borys Soiński. Dlaczego tak dużo ludzi szuka porady u wróżek przed podjęciem istotnych decyzji biznesowych, finansowych? Czy jesteśmy ludźmi słabej wiary?

Według wyliczeń jednej ze stacji telewizyjnych na poznanie przyszłości wydajemy rocznie 2 mld zł. Część tych pieniędzy wydają na ten cel biznesmeni. Kiedyś młode dziewczyny wróżyły sobie kiedy wyjdą za mąż. Dziś wróżka Kamelia przyznaje, że ostatnio jej klienci zadają trudniejsze pytania, częściej raczej o pieniądze, a nie o życie uczuciowe. Czy porada wróżki sprawia, że w sprawach finansowych, biznesowych przedsiębiorcy stają się pewniejsi? Skąd się bierze to poczucie, że wróżka pomoże?

Co siódmy Polak był przynajmniej raz w życiu u wróżki, co szósty nosi przy sobie talizman na szczęście. Dlaczego tak wielu ludzi - w tym poważnych przedsiębiorców i biznesmenów - szuka pomocy w swoich decyzjach u wróżek? Socjolog Wojciech Jagodziński podkreśla, że człowiek zawsze chciał poznać przyszłość i często robił to z niepokoju przed siłami natury. Niepewność czasów - twierdzą socjologowie i coraz większa trudność w podejmowaniu decyzji.

Na wielu dworach królewskich zatrudnienie znajdowali astrologowie, którzy podpowiadali królom, kiedy najlepiej wyruszyć na wojnę. W nieco bliższych nam czasach - marszałek Piłsudski słynął z tego, że układał pasjansa - może robił to nie tylko dla rozrywki? Często wróżenie, karty tarota, horoskopy wrzucane są do jednego worka z feng shui. Te chińskie zasady "dobrej energii" są też wykorzystywane w biznesie, przy urządzaniu biura, oprawie firmowych dokumentów, a także przy tworzeniu stron internetowych. Konsultantka Feng Shui, Bożena Radzikowska uważa, że tego czym się zajmuje, nie należy łączyć z magią i wróżbami, raczej z nauką. Znawcy tematu chcą by chińskie zasady kojarzyć bardziej z ekonomią, ergonomią miejsca - chociaż np. radiestezja, czyli szukanie szkodliwych żył wodnych też ma tu zastosowanie.

Dlaczego ludzie biznesu i polityki szukają wsparcia u wróżek, albo w magii? Czy zawsze w naszych przedsięwzięciach szukamy pomocy w siłach nadprzyrodzonych  Czy to tylko zabobon, a może ukryta dla niedowiarków rzeczywistość?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 14
Marta 19.04.2019 godz. 14:22
Pelecam byłam wiele razy mimo tego że terminy są strasznie odlegle ,warto było czekać. Moja opinia jest jedna to niesamowite jak można takie rzeczy wyczytać z kart
dżon 25.01.2015 godz. 04:51
Myślę, że gdybym w mojej pracy zaczął stosować tzw. wiedzę psychtroniczną i astrologiczną - jak sugeruje Marcin - to szybko zostałbym pozbawiony prawa wykonywania zawodu. I słusznie by się stało.
igo. 20.01.2015 godz. 20:16
Wpierw były wierzenia w coś, lub w kogoś, potem były wróżki. Wpierw była "Wenus z Milo" potem były wróżby. Będzie wesele czy nie będzie? będzie potomek czy nie będzie?
Marcin 18.01.2015 godz. 21:29
Igo. Ani wrózki ani duchowni nie sa wart 150 zł. Przy czym wrózki są starsze od duchownych, a duchowni to sprzeczne twory, które nie mają nic wspólnego z Biblią. Musisz postudiować to fakt - Biblię, ale najlepiej na początku antropologię i historię bo przekłady Bibli posiadaja wiele sprzecznych ze sobą treści. Cóż tak bywa, że w świecie to rozum jest dany każdemu, a od nas zależy jaki z niego pozytek weźmiemy.
libero 18.01.2015 godz. 12:45
igo
Wróżki i świat nie mają lat .
igo. 18.01.2015 godz. 11:24
Skoro dla Ciebie Marcinie 150 zł dla duchownego to to samo co 150 zł dla wróżki to chyba będziesz musiał Te Biblię, której poświęciłeś tak dużo czasu, przestudiować jeszcze raz!

Co do Twojej radości z możliwości obcowania z wróżkami Libero, to chyba jakieś progi wiekowe zakładasz?
libero 18.01.2015 godz. 09:38
NIECH ŻYJĄ WRÓŻKI !!!!!!!!!!!!!!!
Bez nich ten świat byłby jeszcze bardziej plastikowy :))))))))))))))))))
Marcin 16.01.2015 godz. 20:46
igo. Po co się stresujesz i innych obrazasz?
Marcin 16.01.2015 godz. 20:42
igo. Biblie znam z Bibli bo posiweciełem jej wiele czasu na zgłebiebie. Co do odpłatnośći za usługi to czy ktoś zostawi 150 zł u wrózki czy 150 zł u ksiedza dla mnie to samo. Zarówno obrzędowość (cereminia) w przypadku wóżbitów jak i księzy w kosciołach ma ten sam klucz. Wszyscy usiłują przepowiedzieć nam dokąd pójdziemy jedni mówią tu o ziemskich przybytkach a drudzy skłaniaja się nad wiekszymi sprawami pozaziemskimi często ujetymi w klu wiary. Tylko czy jedni i drudzy wogóle przekazują prawdę? Każdy ma rozum niech sam osądzi.
libero 16.01.2015 godz. 18:37
Moją wróżką jest moja kochana żona .Nikt tak jak Ona nie potrafi przepowiedzieć przyszłości
z dokładnością do jednego dnia .Chociaż nieraz nie jest łatwo to potrafię się tym przepowiedniom przeciwstawić .
I jest ok.
igo. 16.01.2015 godz. 16:49
Nieprawdaż Marcinku?
igo. 16.01.2015 godz. 16:47
Każdy ĆWOK uważa że wiedza i doświadczenie innych w życiu jest zbędne. Że wystarczy przeczytać co w gazecie piszą o Biblii by znać Biblię i się na jej temat wypowiadać. Podobnie z innymi sprawami. Jak w gazecie ĆWOK przeczyta że wróżka za 150 zł. przyszłość mu wyjawi to zaraz będzie do niej dzwonił.
Marcin 16.01.2015 godz. 13:33
Myślę.tak jak wielu korzysta z usług księży i magicznych obrzędów w Kosciołach tak wielu bedzie korzystało z wiedzy astrologicznej wrózek czy wróżbitów. Czym się różnią nawołania proroctw i przepowiedni w Bibli od wiedzy przewidywania i proroctw wrózbitów? Antropologia jako nauka ukazuje w swej wiedzy i odkryciach popartych twardymi badaniami, że człowiek od zarania istnienia skłonny jest w swej ciekawości poszukiwać w różnych kierunkach. Chrzescijaństwo, Judaizm, Muzłumanie i inne wyznania bardzo cześto odnoszą sie do proroctw i przewidywania przyszłosci. Przyjelismy tą formę jako normę i się temu nie dziwimy. Wrózbici czy astrolodzy staja na tej samej drodze, trudzą się tym sasmym tylko bardziej praktycznie odnoszą się do swojej profesji. Ciasność ludzkich umysłów lub mocne zindokrtynizowanie powoduje, że wrożby traktujemy jako coś nadzwyczaj dziwnego i głupiego, a one nam towarzyszą od samego poczatku istnienia. Może warto poszerzać wiedze z zakresu astrologii, psychotroniki bądz parapsychologii by mieć silne argumenty do konstruktywnej wypowiedzi. Przecież wiara z rożnych wyznań to nic innego jak twory ludzkie często mieszjace się z magią (obrzędy) ceremoinią lub połaczeniem prororoctw z wrózbą. Człowiek taki zawsze bedzie bo jest ciekawy i chce wiedzieć co dalej czeka go tutaj na ziemi bądz tam po za życiem ziemskiem. Pozdrawiam wszystkich, którzy nie zamykaja swoich możliwosci poznawczych i wkładaj wysiłek intelektualny by odkrywać to co zakryte, odczytywać to co nie znane.
Nikolas 16.01.2015 godz. 12:46
trzeba byc niezlym C W O K I E M i nie miec wogole swojego rozumu zeby chodzic po wrozkach , czarownicach . najczewsciej ĆWOK idzie do ĆWOKA.


pokaz mi dowod a powiem ci jak sie nazywasz.