Ich metą, celem jest opactwo o.o. Benedyktynów w Lubiniu koło Kościana. Pątnicy mają do pokonania 42 km, także drogami polnymi i leśnymi duktami.
- Dla wielu będzie to spore wyzwanie. Jest to duży wysiłek fizyczny i duchowy. To jest marsz nocny, w samotności. To jest zmaganie z ludzkimi słabościami i rozważanie męki Chrystusa. Każdy sam nadziej sobie tempo marszu - mówi współorganizator ks. Marcin Skowron.
Na razie chęć udziału w tej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej zadeklarowało ponad 70 osób. Ksiądz Marcin Skowron liczy, że na trasę wyruszy blisko 200 pątników.