Do matki śpiącej na parterze zgłosiło się dziecko, które skarżyło się na ból głowy. Matka dała dziecku lek przeciwbólowy. Po chwili drugie z dzieci zemdlało kobiecie na rękach. Wtedy wezwała ona straż pożarną. Okazało się, że w mieszkaniu były przekroczone normy tlenku węgla. Cała trójka trafiła do szpitala na obserwację. Strażacy wydali zakaz używania urządzeń grzewczych w tym budynku.