Trafiła do konińskiego szpitala ze złamaniami, jak oceniają lekarze, jej stan jest dobry. Dziewczynka pod nieuwagę matki wyszła na balkon. Kobieta zajmowała się wtedy innymi dziećmi. Dziewczynka przecisnęła się między barierkami i spadła z wysokości około 4 metrów.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi turkowska policja. 35-letnia matka może usłyszeć zarzut narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.