To miejsce niedaleko podpoznańskiego Czerwonaka, lubiane przez turystów. Dotychczasowy dzierżawca, czyli "Fundacja ZAMIASTem" od 1 sierpnia nie będzie już organizować tu wydarzeń kulturalnych i ekologicznych. Wypowiedziano jej bowiem umowę. Od początku sierpnia teren przejmują pracownicy Nadleśnictwa Łopuchówko. Mieszkańcy nie czują się przekonani do tej zmiany. Napisali list do Dyrekcji Lasów Państwowych. Leśnicy mają m.in. zastrzeżenia do palonych ognisk.
Jeśli chodzi o możliwości rozpalania ognisk w Dziewiczej Bazie to, jak się dowiedzieliśmy, Nadleśnictwo zgodzi się na nie jeśli będzie niewielkie zagrożenie pożarowe. Jeśli będzie wysokie, zgody na ogniska - rzecz jasna - nie będzie.
Jacek Butlewski/as/szym