NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Ekrany stanęły. Protest za późno?

Publikacja: 18.08.2016 g.21:35  Aktualizacja: 19.08.2016 g.16:32 Jacek Butlewski
Poznań
Mieszkańcom podpoznańskiej Mosiny nie podobają się ekrany akustyczne, które stanęły wzdłuż modernizowanej trasy kolejowej Poznań-Wrocław.
ekrany mosina - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Zarzut najbliżej mieszkających mieszkańców (w tym Macieja Świerkowskiego) jest taki, że ekrany szpecą okolicę i zasłaniają widok. Zbigniew Wolny z PKP mówi, że inwestycja jest na ukończeniu. A wcześniej była możliwość oprotestowania projektu ustawienia ekranów akustycznych, z czego mieszkańcy  nie skorzystali. Na pocieszenie PKP deklaruje, że na prośbę mosińskiego urzędu zmieni się kolorystyka nieprzeźroczystych ekranów - z szarych na zielone.

Nie jest też wykluczone, że w spornych miejscach, będą zamontowane ekrany przeźroczyste, których chcą mieszkańcy. Ale to będzie możliwe dopiero po zakończeniu obecnej inwestycji, czyli w przyszłym roku.

Jacek Butlewski/wch/szym

http://radiopoznan.fm/n/te3N2i
KOMENTARZE 3
Mosiniak 19.08.2016 godz. 10:50
Panie Wolny jest
pan złoto ustny.Modernizacja linii kolejowej przez Mosine to klasyczny przykład do podręczników jak nie należy modernizować kolei.Panie Wolny jutro sobota zapraszam na spacer od Mosiny do Puszczykowa.OPRACOWANA i zatwierdzona dokumentacja modernizacji linii to tragedia,wykonawstwo jeszcze gorzej.Stawiane ekrany w lesie,tak tak.Nie można budować mostu nad kanałem mosinskim bo nie ma dokumentacji tak tak.........
WCIE-ROZUMICIE 18.08.2016 godz. 22:16
Pisałem wielokrotnie tu na łamch Radia Merkury o niespotykanym cynizmie i totalnym olewie mieszkańców Puszczykowa [rzez władze tego miasta. Sprawa dotyczy likwidacji przejazdu kolejowego wewnątrz naszej miejscowości przy ul. 3 maja, którego to likwidacja odłączy nas od dostepu do szpitala, przychodni, sklepów codziennych zakupów, oddziału banku i urzędu Poczty z której to doręczyciel pozostawia nam awiza! decyzję o likwidacji podją burmistrz Andzrej balcerek, który aby zdobyć nasze głosy w wyborach kłamał, że owy przejazd pozostanie. Niestety! To wspólna zmowa z PKP. Dlaczego> bo na kilku kilometrach wbudowywane są wysokie słupy i montowane będą bardzo wysokie ekrany. Wycięte zostały bardzo stare i rzadkie gatunkowo dzrewa w ilości ponad 600 sztuk !!! Bedziemy żyli jak w Getcie. Nikt nam nie chche pomóc!!!!!! Panie red. Regulski, dlaczego mimo, że nagrywał Pan z nami setki minut protestów, niejednokrotni zrozpaczonych , starszych ludzi i co? Nic! Nie wyemitował Pan żadnego reportażu z naszymi protestami.Wsparł Pan w ten sposób decyzję burmistrza. Dlaczego? Gdzie Pana obiektywizm dziennikarski? Nie pracuje Pan w radio tokfm, tylko w radio publicznym. Poseł Wróblewski też niczego nie zrobił. A były wice prezydent Kruszyński smieje się nam Puszczykowianom szyderczo w twarz. Tu jest PROBLEM!!! Ten przejazd i ekrany podzielą nasze miasto na dwie, niedostępne częsci. Czy ktoś się wreszcie do jasnej cholery tym zajmie i zablokuje zamknięcie i likwidacje bardzo nam potrzebnego na co dzień przejazdu na ul 3 maja w pięknym do tego momentu Puszczykowie?
ón 18.08.2016 godz. 20:33
Najpierw zamontujemy szare, później przemalujemy na zielone, a na końcu wywalimy je na śmietnik i wstawimy przezroczyste. Na peronie 4a w Poznaniu położyliśmy nowe płytki, teraz jest remont peronu 4 i zniszczenia na 4a są nieuniknione. Polska gospodarność.