- Dzięki temu znacznie skróci się czas dostaw. Dotychczas dostawy docierały z odległości 800 km, teraz magazyny mamy 100 metrów od fabryki. Dzięki temu nie będziemy wysyłać w tę i z powrotem 450 ciężarówek rocznie - mówi Wojciech Mielniczuk, kierownik centrum logistycznego.
Również sam magazyn został zaprojektowany z myślą o środowisku. W całej hali zostało zamontowane oświetlenie LED-owe, które włącza się dopiero po wykryciu ruchu. Oszczędność z tego tytułu obliczono na 280 tys. kilowatogodzin rocznie. Inwestycja kosztowała 65 mln koron szwedzkich - blisko 30 mln zł. Hala jest w znacznym stopniu zautomatyzowana - obsługuje ją zaledwie 17 osób. W szczycie sezonu, przypadającym na wiosnę i lato, zatrudnienie ma rosnąć. Centrum logistyczne będzie obsługiwać wysyłki do 40 krajów. Codziennie będzie wyjeżdżać z niego 20 ciężarówek.
Fabryka Thule w Hucie Szklanej istnieje od 2000 roku. W zależności od sezonu pracuje w niej od 350 do 700 osób.