NA ANTENIE: MOJA I TWOJA NADZIEJA/HEY I GOSCIE (ARTYSCI POWODZIANOM)
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Frankowicze protestowali w Poznaniu

Publikacja: 31.01.2015 g.16:17  Aktualizacja: 02.02.2015 g.16:20
Poznań
Stop banksterom! - pod takim hasłem w sobotę pikietowali w Poznaniu posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich.
protest frankowicZów - Jacek Kosiak
/ Fot. Jacek Kosiak

Protestujący domagali się, między innymi wprowadzenia sztywnego kursu szwajcarskiej waluty lub unieważnienia umów bankowych. Postulaty kierowali pod adresem polskich władz i sądów.

Pikieta zgromadziła kilkanaście osób. Kurs franka szwajcarskiego najwyższy był w połowie stycznia. Teraz szwajcarska waluta staniała i spadła poniżej poziomu czterech złotych.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 14
Rychu 11.02.2015 godz. 09:39
Opaczne postrzeganie rzeczywistości tworzy Opaczność. Konsekwencją Opaczności jest wiara w Opatrzność.
Dobrze jest myśleć zanim podejmie się jakieś działania, a nie wierzyć w pozaziemską pomoc i że dobrze lub jakoś to będzie. Że bóg lub któryś z jego tysięcy świętych pomoże.
W przypadku brania kredytów dobrze jest także – po za myśleniem – policzyć.
W przypadku kredytów w walucie obcej dobrze jest poobserwować kursy walut i pomyśleć o kosztach,
gdy kurs waluty podskoczy. Czyli jak napisałem poniżej. Mniej religii, a więcej matematyki.
Mniej wiary w Opatrzność, a więcej używania Rozumu i będzie naprawdę dobrze.
dżon 10.02.2015 godz. 08:01
Myślę, że ostatecznie temat frankowiczów sprowadza się do prostego, końcowego pytania: co jest mocniejsze: państwo, czy banki. Obywatele, czy prezesi.
Nikt nie miał świadomości tego, co z kredytem we frankach może się dziać za kilka lat. Nikt nie rozeznawał się na pokrętnym mechanizmie wygenerowania wysokości raty. Niech ktoś napisze, jakie był premie wypłacane pampersom w koszulach zza bankowych biurek za "ubój" (bo tak nazywali złowionych w kredyty) ludzi, którzy szukali dla siebie czterech kątów. Banki nawet nie powąchały franków, które pożyczały. Całość zaś to ubrany w prawne szatki spektakl, jak dorobić się na lichwie w majestacie prawa we współczesnym świecie w słabym kraju. Dlaczego takie mechanizmy nie zadziałały na Wyspach, we Francji, czy Niemczech? Tylko w Polsce, Węgrzech i kilku innych słabych państwach. Na marginesie - Orban, jako chłop z j... już pozbawił prezesików lichwiarskich dochodów. U nas jest to nie do pomyślenia. I żeby nie było - nie mam kredytu we frankach.
cz'ytacz 04.02.2015 godz. 19:12
Nawet mółbym się obrazić za sprzeniewierzenie wartościom które reprezentuje Paʼnstwo Poskie
m/in w tym iż jednostką płatniczą w II i III RP ,to Złoty Polski a nie Frank
Marka czy Dolar .
Lecz tylko głupcy nie wiedzą że od dawna wszyscy lokują gdzie się opłaca i jest bezpiecznie!
O tym głośno się nie mówi i nikt głośno się nie chwali .
Więc skoro to JA mam z moich podadków być dobroczyʼncą i zafundować resocjalizację
,to chciałbym wiedzeć komu z imienia i nazwiska oraz adresu, -do korespondencji .
Nie mogę obiecać że pomogę gdyż pomoc sama nadejdzie ,lecz mała rzetelność się należy
w formie przyznania się że błąd życiowy ... .
Byli tacy którzy popełniali błędy i niestety nikt im nie pomógł gdyż nie chcieli się do nich przyznać
Rychu 02.02.2015 godz. 23:01
Dziś w "Za, a nawet przeciw" (Trójka) był temat parabanków i złodziejskich kredytów lub pożyczek.
Na koniec audycji okazało się, że chyba 87 % słuchaczy Trójki pragnie, aby państwo polskie ingerowało
i kontrolowało ten temat!?!?!?
Po ACTAch, miejskich monitoringach czy innych, gdzie Polacy masowo protestowali i protestują przeciw ingerencji państwa w ich prywatne życie, w KWESTII KREDYTÓW i POŻYCZEK, czyli nieumiejętności liczenia (matematyka) i obrony przed własną głupotą, Polacy jednym głosem wyją;
"Wredny, zdradziecki, sprzedajny i antypolski rządzie pomóż i interweniuj! Chroń nas, przed naszą własną głupotą!!!I POMÓÓÓÓÓÓŻ!!!
Czyli. Będzie spoko i lepiej, jeśli będzie tak, jak już wcześniej napisałem.
Mniej religii, a więcej matematyki i nie będzie problemów.

Hetmanie... Potrafisz zaskoczyć....
Napisałeś tyle zdań (po jedno lub dwu zdaniowych wieloletnich dukaniach), że aż trudno uwierzyć iż to Twoja robota.
Wciąż pieścisz mnie dziwnymi określeniami i epitetami, których nijak do siebie przykleić nie mogę. Ale O.K.
Tęsknisz za komuną, więc i wątki do niej przynależące masz prawo wspominać. Co z resztą od lat robisz.
Ja to rozumiem. Internauci pewnie też.
Ale....
Jest gdzieś (lub był) taki program; "Wzruszyła mnie twoja historia".
Mnie hetmanie, wzruszyła zaś Twoja mądrość i inteligencja.
Oczarowany tymi Twoimi - rzadko spotykanymi - przymiotami i zauważeniem "Kilku (moich) Mądrych Słów", pozwoliłem sobie spłodzić 13 to sylabowy (wzorem Wieszcza) czterowiersz.
Na Twoją cześć hetmanie. (Obyś żył wiecznie).

Kiedy dręczy cię chandra, zły humor od rana,
zwiedź forum Merkurego! Poczytaj hetmana.

Wnet ten humor cenny, co tak życie umila
powróci, gdy przeczytasz "mądrości" debila.

Pozdro.
hetman 02.02.2015 godz. 15:34
Co do "frankowiczów" to mam dla nich tylko odrobinę współczucia i nic poza tym. Na ogół sa to młodzi lub w średnim wieku inteligentni ludzie ,którzy niestety dali sie naiwnie wepchnąć w idiotyczny wyścig szczurów. Kto powiedział,że wszyscy za wszelką cene muszą mieszkać we własnych mieszkaniach i domach ? Trzeba niestety mierzyć siły na zamiary i gdy ma się dochód łączny rzedu 3-4 tyś zł nie brac 150 tyś franków kredytu na 30 lat. Cóż z tego, że wielu mieszka w pięknych domach czy apartamentach,jeśli 9 na 10 z nich będzie za to placić do 65 roku życia. Jak tu być wyluzowanym,szczęsliwym i planowac cokolwiek ? Nie wspomnę już o presji utraty pracy czy zdrowia .Horror ! Jeśli chodzi o banki,to czego spodziewaliście się ? Jak świat światem to finansowe hieny które zedrą z was ostatnią skórę . Szczególnie,że prawie wszystkie nie są polskie ,więc nie ma mowy o jakiejkolwiek wyrozumiałości , litości, czy zrozumieniu waszej sytuacji. Bolesna to dla Was lekcja,ale życzę Wam byście przetrwali !
hetman 02.02.2015 godz. 15:24
Nie wiem drogi KIBOLU czy wiesz ,ale próbujesz dyskutować z emerytowanym ,zakomplesionym czerwonym betonem. Jak Ci się wydaje,zrozumie co do niego piszesz ? Nie sądzę. Jak widzisz poniżej to samotny eks funkcionariusz ormo któremu wystarczy "dyskusja" sememu ze sobą ,bo któż chciałby mieszać w szambie. Pozdro :)
Rychu 02.02.2015 godz. 09:16
Powinno być łupi, a nie łupie. Sorry
Rychu 02.02.2015 godz. 09:12
Pytanie;"A co z tym ma wspólnego kościół watykański?"
Odp. zawarta w moim wpisie z 12,11:"Gdyby bowiem 23 lata temu – pod naciskiem Twego kościoła - zamiast katolickiej religii, wprowadzono do szkół dodatkową matematykę, to ludzie potrafili by liczyć, myśleć, przewidywać i nie popełniać debilnych pożyczek, .."
Czytaj uważnie KIBOL, a jak nie pojmujesz czytanych treści, to dany tekst przeczytaj kilka razy.
Pytanie; "Co to jest kościół watykański?"
Odp; Jest to instytucja z siedzibą w Watykanie, która od prawie 1050 ciu lat okupuje kraj Polan.
Instytucja, której interesy były najczęściej sprzeczne z interesami okupowanego kraju.
Instytucja, której przedstawiciele znakomicie kolaborowali z najeźdźcami, zaborcami i okupantem.
Instytucja, która od 25 ciu lat bezczelnie i bezlitośnie okrada i łupie ubożejącą Polskę i jej obywateli.
Instytucja, która ma tyle wspólnego z chrześcijaństwem ile kibol z kibicem, koniak z koniem, czy rum z rumakiem.
Obudź się chłopie i otwórz oczy. To nie boli.

W komentarzu z godz.12.17 cie walnąłem się. Najpierw przecież zarabiałem w DM (Deutsche Mark).
Euro weszło stosunkowo niedawno
KIBOL 01.02.2015 godz. 14:03
Rychu jesteś chyba zakompleksiony.Wszystko Tobie się kojarzy z kościłem.A co z tym ma wspólnego kościół watykański?Szczerze mówiąc nigdy o takim nie słyszałem.A to że jesteś durnym ateistą jak mówisz to się zgadzam.
Rychu 01.02.2015 godz. 12:17
Dodam, że trzeba być niezłym matematycznym tumanem, albo desperatem, aby zarabiając w złotówkach brać kredyt we Frankach.
Ja np. od 25 ciu lat zarabiam w Euro i w 2010 chciałem wziąć kredyt w Euro na 100 tys zł. Tylko na 8 lat!!!
Przemiły szef mojego banku chciał mi go dać na 3%!!!!!. To była wręcz super oferta.
Zacząłem więc z pracownicą tego banku liczyć same koszty uruchomienia kredytu (odsetki pomijając) i szczena mi opadła.
Wypłaciłem więc z konta 35 tys.Eu (a leżąc przynosiły mi 2% rocznie) i chatę kupiłem za gotówkę.
Ale ja jestem durnym ateistą i z matmy na maturze miałem tylko 4.
Rychu 01.02.2015 godz. 12:11
hetmanie Ars....von Hos... Nie przesadzaj.
Kto tu jest ciężko upośledzony umysłowo dowiodłeś w temacie "Nie dla Pomnika...".Wystarczyło kilka moich "mądrych słów" (ha, ha, ha, ha....), abyś obnażył swoją mądrość.
Więc w tej materii lepiej się już nie wychylaj.
To, że potrafisz jakoś pisać i czytać, pokazujesz od pięciu lat. Pokazujesz też jednak uparcie, że masz poważne problemy ze zrozumieniem czytanych tekstów.
Bo to (nasz mądry inaczej internauto), że ktoś NIE JEST ZWOLENNIKIEM jakiejś instytucji,
WCALE NIE ZNACZY moherowy mędrcze, że ta instytucja ODPOWIEDZIALNA JEST za poczynania tego ktosia!!!
Choć w tym przypadku chyba jednak trochę tak.
Gdyby bowiem 23 lata temu – pod naciskiem Twego kościoła - zamiast katolickiej religii, wprowadzono do szkół dodatkową matematykę, to ludzie potrafili by liczyć, myśleć, przewidywać i nie popełniać debilnych pożyczek,
a Polska byłaby krajem ludzi mądrych, zamożnych i szczęśliwych. Ale jak wiemy, Twemu kościołowi zależy zupełnie na czymś innym i te lata religijnego prania mózgów zrobiły więc swoje.
Poza tym zauważ, że to środowiska prawicowe - czyli religijne i prokościelne - w przypadku własnych debilnych
posunięć czy zachowań, w razie niepowodzenia najgłośniej drą mordy, że to nie ich wina, a tych innych.
Zawsze winni są jacyś ONI!
Czyli najczęściej Żydzi, komuniści, Masoni, rowerzyści, wegetarianie czy w tym przypadku banki.
Ludzie religijni nie potrafią wziąć problemu na klatę (jak np. A.Rozenek) i powiedzieć mea culpa.
I tak jest od wieków.
Za upadki powstań winni są ONI, za warszawskie winni są Ruscy, za Smoleńsk mgła i Ruscy,
a za debilne pożyczkobranie banki i parabanki.
hetman 31.01.2015 godz. 19:48
Jak widać dla kretyna Kosciół odpowiedzialny jest również za kredyty walutowe. To kolejny dowód na nie odkryte granice głupoty.
Walterwhite 31.01.2015 godz. 19:07
1. Klienci zwani „Frankowiczami” nie wzięli kredytu we frankach, lecz w złotych nominowanych we franku szwajcarskim. Banki nie miały ani jednego franka a kredytobiorcy nie dostali tej waluty. Cała operacja była czysto wirtualna.

2. Fikcją było przewalutowanie franka na złotówki oraz pobrany od tej operacji spread.

3. Fikcją był wzrost wartości kredytu w frankach oraz spread pobierany od każdej raty.

4. Realne było tylko niższe oprocentowanie tych kredytów, ponieważ musiał istnieć jakiś haczyk, aby ryba, przepraszam klient, połknął haczyk. Pani w okienku grzecznie pytała klienta: wolą Państwo oprocentowanie wyższe czy niższe? i klient, aby nie wyjść na idiotę wybierał niższe. Tak realnie wyglądał dialog klienta z bankiem. To była typowa manipulacja.
Rychu 31.01.2015 godz. 18:40
Znam kilku "frankowiczów", którzy jeszcze niedawno śmiali się w nos innym, że są tacy cwani i mądrzy,
bo mają tak świetnie oprocentowane i korzystne kredyty.
Teraz barany protestują i szukają winnych.
Typisch polnisch.
Najpierw debilne zachowania, a potem szukanie winnych w celu wytłumaczenia własnej głupoty.
Dobrze i mądrze powiedział Andrzej Rozenek z TR, że znał ryzyko, liczył się z nim i teraz nie lamentuje.
No, ale on nie jest wyznawcą kościoła watykańskiego.