W prywatnym akcie oskarżenia zarzuciła im naruszenie praw autorskich spadkobierców artysty. Bez zgody wydali płytę z koncertu Czesława Niemena w Szczecinie w 1984 roku. W tej sprawie oskarżony był jeszcze współwłaściciel poznańskiej firmy fonograficznej, która przed kilkoma laty wydała płytę. Jego sąd uniewinnił. Uznał, że nie prowadził żadnych negocjacji w tej sprawie z kuzynem artysty i nie uczestniczył w wydaniu płyty.
Kuzyn Czesława Niemena tłumaczył w sądzie, że artysta podarował mu kasety z nagranym koncertem. Ale poznański sąd uznał to za nieudolną linię obrony. - Zdarza się, że artyści wręczają swoim znajomym w prezencie płyty czy książki ze swoją dedykacją, ale nie jest to równoznaczne z przekazaniem praw autorskich do tych dzieł. Gdyby intencją Czesława Niemena było rzeczywiste obdarowanie tymi prawami kogoś innego niż spadkobierców , artysta zawarłby stosowną umowę na piśmie - mówił sędzia Leszek Matuszewski.
Oskarżeni będą musieli zapłacić grzywnę. Kuzyn - 2 tysiące złotych, wydawca 10 tysięcy. Nie było ich na ogłoszeniu wyroku. Wdowa po Czesławie Niemenie nie chciała komentować wyroku. Decyzja sądu jest prawomocna.
Magdalena Konieczna/pś/int
...nie jest sztuką być pięknym ...sztuką jest pięknie być!!! ...?
Tak więc liczba 1111 jest wielką niewiadomą do potęgi 2.