Dokładne przyczyny odejścia Jakubca nie są znane, ale nieoficjalnie mówi się o kiepskiej ocenie jego pracy przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Chodzi m.in. o nieskuteczną walkę z procederem wyprowadzania leków z polskich aptek za granicę.
"Mieliśmy szereg zastrzeżeń, wyjaśnialiśmy je w czasie działań pokontrolnych" - mówi rzecznik Głównego Inspektora Paweł Trzciński. Podkreśla, że problem wyprowadzania leków za granicę jest w Wielkopolsce szczególnie widoczny i Główny Inspektor Farmaceutyczny oczekuje, że następca Kazimierza Jakubca się z tym problemem zmierzy. Wojewoda wielkopolski wczoraj ogłosił konkurs na nowego inspektora farmaceutycznego. Kandydaci mogą się zgłaszać do końca września.