Na Placu Wolności rozpoczęła się o godz. 14 demonstracja poznańskich muzułmanów. Wyznawcy islamu protestowali przeciwko ksenofobii i rasizmowi. W demonstracji organizowanej przez imama poznańskiej społeczności muzułmańskiej wziął udział prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.
Imam poznańskiej społeczności muzułmańskiej na manifestacji zaapelował do rządu i prezydenta Andrzeja Dudy o zabranie głosu w sprawie rasizmu w naszym kraju. Uczestnicy demonstracji potępili zamachy terrorystyczne w Paryżu.
W manifestacji uczestniczył prezydent Poznania z żoną. Jacek Jaśkowiak apelował, żeby szanować wolność i demokrację. Podkreślał, aby "nie dać się sprowokować tym, którzy próbują wmówić, że mają za sobą Boga i Allaha". Prezydent Poznania podziękował Arcybiskupowi Poznańskiemu i biskupowi Pieronkowi za dystansowanie się od ekstremizmu.
Oprócz prezydenta Poznania na manifestację przyszli radni lewicy, aktorzy, działacze organizacji pozarządowych i obcokrajowcy mieszkający w Poznaniu. Manifestacja przebiegała spokojnie. Ochraniali ją policjanci. Na Placu Wolności demonstrowało około 200 osób.
O tej samej godzinie na pobliskim Placu Mickiewicza swoją demonstrację rozpoczął Obóz Narodowy Radykalny. Jego członkowie protestowali przeciwko terroryzmowi. Skandowali też hasła "Bóg, honor, Ojczyzna" i "Tylko Polska katolicka". Demonstrację narodowców usiłowali zakłócić anarchiści ale policjanci zatrzymali i ogrodzili ich przy Zamku. Obie manifestacje ochraniało kilkuset funkcjonariuszy.
W południe swoją pikietę na Starym Rynku zorganizowała Polska Liga Obrony. W internecie reklamowała ją hasłem "Pikieta Przeciwko Białemu Rasizmowi".
Przyszło na nią 10 ludzi. Organizatorzy spodziewali się tysiąca osób. Organizator pikiety Piotr Bronka mówi, że być może zawiodła komunikacja. Manifestacji nie sprzyjała też pogoda.
Adam Michalkiewicz/int
Najlepiej dziewczynki, bo ini poczebujom 44 dziewic na lepka. nasz ksiadz powiedzial ze to dobra wiara, bo oni bardziej wierzacy niz katolicy, a zwlaszcza bardziej wierza jak allah nie widzi, bo nawet wodke wypija pod naczepa i kawal wieprzowiny tez zjedza, ale musi byc ciemno, inaczej powiedza ze ich religia im tego zabrania.