NA ANTENIE: Język na zakręcie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kalendarz "sklepowy" a rzeczywistość

Publikacja: 11.09.2014 g.12:15  Aktualizacja: 11.09.2014 g.12:46
Poznań
Kampanie reklamowe i sklepy nie dają nam szans. W lutym trudno kupić buty zimowe, albo rękawiczki. We wrześniu nie ma szansy na spodenki na szkolny w-f.
Market, sklep, promocja, wnętrze - Anna Skoczek
/ Fot. Anna Skoczek

Skąd się wziął taki dziwny rytm, mający się nijak do tego co za oknem? Gdzie w tym mieści się potrzeba klienta? Klienta trzeba sobie wychować i dlatego być może warto docenić w Polsce np. święto 1 listopada - tylko ono chroni nas przed przyspieszoną ekspansją świętego Mikołaja, który i tak gości u nas od... 2 listopada.

Dlaczego kalendarz sklepowy ma się nijak do tego, co widzimy za oknem i do faktycznej pory roku? Skąd to wyprzedzanie czasu? Czy Państwu to przeszkadza? Zapraszamy do dyskusji - audycja W Środku Dnia - godzina 12.20.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 7
libero 16.09.2014 godz. 13:14
Już za parę dni na Starym Rynku
stanie żłóbek bożonarodzeniowy tak jak w zeszłym roku .I znowu wyjdzie ze żłóbka
niezła szopka bo go rozbiorą przed samymi świętami . Oczywiście ogłupieni chrześcijanie przejdą
znowu obok tego obojętnie bo takich szopek jest przecież więcej .Lepiej podpalić jakąś tęczę
bo przy tym jest większe show no i jest bardziej medialne.
A poza tym nastrój świąteczny rozpoczyna - ZAWSZE COCA COLA i jej konwój humanitarny w reklamie.

A wie ktoś może z czego w tym roku będzie choinka na Starym ?
cz'ytacz 11.09.2014 godz. 13:43
No coby tu napisać tak aby tekst był lepszy niż w "Dziadach" lub "Panu Tadeuszu" A.Mickiewicza
Hmm!Hmmm,hmmm,hm ... .
Dziwny ten świaaat ...! -Niemen Cz

W rzeczy samej jeżeli ktoś coś potrzebuje to nieuświadczysz tego w żadnej sieci handlowej (łącznie z
lumpeksami czy tzw sprzętem używanym ...).Jak nie ma sezonu to latem
golfa lub wentylatora z grzałką się nie kupi ... .I zimą odwrotnie ...
A czasem zdarza się że i ZIMĄ FARELKI SIĘ NIE DOSTANIE ... .A i w LECIE WENTYLATORA -też się nie dostanie
tzn zakupi ... .




Takie przygody miałem i pozostało się pomodlić ,-co wyszło na szkodę
tym którzy mieli zaklepane wczasy nad Bałtykiem ... .
Gdyż po dwóch miesiącach zaczęło wreszcie padać i zrobiło się przyjemnie ... .
Przemek 11.09.2014 godz. 12:43
Kilka lata temu, gdy w lipcu przyszły upały popsuł nam się w firmie wentylator. Chcieliśmy jeszcze dokupić dodatkowy do innego pokoju. Udaliśmy się do sklepów, a tam sprzedawcy popatrzyli na nas jakbyśmy przylecieli z kosmosu. "W lipcu wentylator? To trzeba kupować w marcu!".
Wkurzona 11.09.2014 godz. 12:41
Całkowice zgadzam się z poniższym komentarzem. Dodam jeszcze, że ten kalendarz sklepowy wkurza mnie i doprowadza do szewskiej pasji. Kompletny bezsens. Jak mam kupić dziecku buty pół roku wcześniej! Nie mam żadnej gwarancji, że buty kupione latem będą pasowały zimą!!! To dotyczy również kurtek, bluzek, itp.!!! Poza tym, jeśli coś się zepsuje czy zużyje, albo zginie, to co wtedy! Mam chodzić zimą np. w sandałach i sukienkach? I jeszcze jedno. Nie myślę latem o zimie, ani zimą o lecie!!! To chyba normalne, więc może sklepy będą wreszcie dla nas klientów!!!
groszek 11.09.2014 godz. 12:41
Uważam,ze nie mozna zatracić się w naszym zyciu we wszystkim.świeta kazde sa jedyne i niepowtarzalne, nie róbmy z nich dni powszednich.Moze jestem tradycjonalistką,ale nadal choinkę ubieram w wieczór wigilijny, karpia jem tylko w ten wyjatkowy wieczór.Mimo,ze wiele wiele rzeczy mamy prawie na okragło przez cały rok,to zarezerwujmy sobie na taki własnie czas.Mnie osobiscie denerwuje sprzedaz z tak duzym wyprzedzeniem. Czas i klimat przedświąteczny jest bezcenny...nie dajmy się zwariować !!!
groszek 11.09.2014 godz. 12:39
Uważam,ze nie mozna zatracić się w naszym zyciu we wszystkim.świeta kazde sa jedyne i niepowtarzalne, nie rubmy z nich dni powszednich.Moze jestem tradycjonalistką,ale nadal choinkę ubieram w wieczór wigilijny, karpia jem tylko w ten wyjatkowy wieczór.Mimo,ze wiele wiele rzeczy mamy prawie na okragło przez cały rok,to zarezerwujmy sobie na taki własnie czas.Mnie osobiscie denerwuje sprzedaz z tak duzym wyprzedzeniem. Czas i klimat przedświąteczny jest bezcenny...nie dajmy się zwariować !!!
coraz bliżej święta 11.09.2014 godz. 12:27
z tego wszystkiego najsmutniejsze jest to, że choinki i świąteczny wystrój w sklepach znika jeszcze przed sylwestrem, podczas gdy okres świąteczny trwa minimum do 6 stycznia, a dla wielu kończy się 2 lutego.