Za 10 dni w Watykanie kanonizacja dwóch wielkich papieży. Czy to będzie ostatni mocny akord związany z papieżem Polakiem? Rośnie już pokolenie, które nie pamięta jego pielgrzymek do Polski, chwil nadziei w czasie stanu wojennego czy trudnego czasu transformacji, kiedy słowa Karola Wojtyły brzmiały jak otrzeźwienie dla zachłyśniętych dopiero co odzyskaną wolnością. Co Jan Paweł II pozostawił dla dzisiejszej młodzieży?
Weźcie sie ludzie i opamiętajcie. Moi sąsiedzi to katolicy praktukujący i nieptaktukujący. Są wsród nich pospoliter mendy, donosiciele i kapusie. Są oszczercy i szydercy. Ale są i przyzwoici ludzie. Problem jednak polega na tym, że przyzwoici ludzie, nie reagują na chamstwo pobożnych kreatur. Kreatur bo tak ich nazywam. Bo trzeba być gnidą, by wyznawać i szczycić się wyznawaniem religi miłosci i pisać donosy nasąsiada, przekopywać mu drogę i wrzycać smieci na jego posesje. To nie reagowanie moi szanowni przedmówcy, to grzech zaniedbania i tym samym stawanie się winnym. Ale chamstwo, przyzwoitości ma się tak do religii, jako kolor siewnika do wydajności plonów.
Religie mają to do siebie( wszystkie) że rozprawiają io Bogu, guzik o nim więdząc. Ślepy wie więcej o kolorach niż wyznawcy Boga o samym Bogu. Modlą się o samych siebie. O błyskotki, o samochody o dyplomy dla dzieci. Modlą się w sensie materialnym, nie biorąc pod uwagę, że Bóg jest niematerialny. Modlą się o zdrowie którego nie szanują, o szczęscie którego nie zauważają posiadając je I można by tak wymieniać. modlą się i niezauważają nieszczęść innych. Rozprawiają o sprawach wielkich będąc sami niczym pyłki atomu. W swoich mniemaniach, uzurpują sobie prawo do bycia w przyszłosci w niebie, jak by byli ważniejsi i najwazniejsi, a spychają innych do poziomu przedmiotu.
Pryncypały religijni utwierdzają wiernych w tej formiew myślenia, oddalając ich od istoty i sedna religii i sedna Boga. Ludzie nie mają w sobie serdeczności, -takiej zwykłej i codziennej a kierująsię egoizmem. I takich prawd nikt przyjąc nie chce.
Jeśli w życiu doznałem krzywd a doznałem naprawdę, to doznałem ich od ludzi, którzy byli katolikami, komunstami, czy ch... ra wie kim jeszcze byli. I to mało ważne kim byli, bo byli napewnozwykłymi draniami i wieprzami, nie obrażając świń. Dobra też doznałem. Lecz od ludzi i tak samo od katolików, komunistów czy cho... To wszystko ludzie.
I tak podsumowując to wszystko to przstańcie się przepychać i zacznijcie zauważać tych zwykłych kowalskich i nowaków. Tych zwykłych ludzi, jako zwykli ludzie. zwkłych a nie wierzących czy nie wierzących, jako zwykli a nie więrzacy czy ateiści. Jak już spróbujecie tak na to wszystko spojrzeć, zauważycie to, jak inni mydlą oczy i mącą w głowach, bez względu na wyznanie powołanie czy stan. I będziecie ciut bliżej sensu istnienia i wtedy zauważycie swoja nie moc i pokorę, która jest przeciwieństwem pychy, której dziś jest aż nadto.
I to pierniczenie o świętościach o Bogu, o niebie czy piekle, często przypomina mi wierszyk z dzieciństwa, jak Hilary szukał swoich okularów. Latał jak z pieprzem i wszędzie a miał je na swoim nosie. Wy wszyscy też tak latacie jak wam inni zapierdzą i szukacie prawd których nie znacie. Idzicie i stańcie przed lustrami i zgłębcie samych siebie. Tylko zgłębiając róbcie to ostrożnie, by się nie przerazić oglądając samych siebie. I to wy ludzie, bez względu na wyznanie, przekonanie czy stan.
No chyba że Ty geniusz nieodkryty jeszcze jesteś i wiesz więcej na temat Jahwe, Biblii i J.Ch. co wszystkie pokolenia Izraela razem wzięte + wszyscy święci którzy na przestrzeni ostatnich 2 tysięcylat zajmowali się Biblią. Nie bardzo też wiem z czego mniemasz że jak ktoś wierzy w Pana Boga to musi być zastraszony.
Serdecznie pozdrawiam.
Ich buta, pycha I ta wszechwiedza po prostu przerażają.
W tej ich społeczności wszyscy wszystko wiedzą najlepiej, Książęta (zwani biskupam czy arcy) tego kościoła od 2 tysięcy lat tłumaczą swoim poddanym co ich bóg miał na myśli, co chce, a czego nie, co lubi a czego nie i tak bez końca. Biedny ten ich bóg, skoro ci przez niego (podobno) stworzeni, wiedzą o nim więcej niż pewnie on sam.
Poddani w tej społeczności także doskonale tłumaczą swoich władców - pasterzy i także doskonale wiedzą, co który z nich miał na myśli bredząc o tym czy o tamtym (przykładem tłumaczenia bredzeń Michalika).
Naśladują swoich pasterzy i także tłumaczą także myśli i chęci swojego boga, stworzonych przez papieży mniejszych bóstw zwanych świętymi. Po prostu obłęd lub szaleństwo katolickiej wszechwiedzy
Panie Ludwik. Dzięki za napisanie mi nowego życiorysu. Wegetarianinem do końca nie jestem, bo jadam ryby i owoce morza. Raz kiedyś jak mnie przy piwie przyciśnie, to dziubnę trochę kurczaka.
“ Ale nie piszesz o tym by wyrazić swoje zdanie na jakiś nurtujący Ciebie temat”
Nurtujący mnie problem wyraziłem w temacie Watykan: Kanonizacja. Napisałem tam min.że biblijny Jahwe powinien być wściekły na jawne łamanie drugiego przykazania.
Np. z biblijnego tekstu o przykazaniach Bożych (Księga Wyjścia, rozdział 20 (Wj 20,2-17) oraz Ks. Powtórzonego Prawa, rozdział 5 (Pwt 5,6-21)) robisz sobie pretekst do zarzutów wobec wierzących. Nie ogarniasz tego co jest napisane w Biblii i masz pretensje do świata, że nie rozumiesz postępowania wierzących. Warto jednak czytać Biblię ze zrozumieniem. To jest czytać trochę więcej aniżeli kilka zdań z czegoś co ma tysiąc sześćset stron. Poza tym nie wierzę w Twoje duchowe rozterki współczesnego człowieka świeckiego, który z różnych stron słyszy i widzi co innego w temacie wiary, Kościoła czy katolickich zwyczajów.
Ty tych rozterek nie masz. Piszesz że coś Ciebie w katolicyzmie "mierzi", "zniechęca" od kościoła "odstrasza". Ale nie piszesz o tym by wyrazić swoje zdanie na jakiś nurtujący Ciebie temat. Piszesz wyłącznie po to by Kościół katolicki wyszydzić i obśmiać do czego taka forma kilku zdań z niby własną refleksją w temacie, kilka zdań rozważań nad sprawą, jest po prostu najprostsza.
Nie masz żadnej kobiety co mamrocze, nie słuchasz Dziwisza, Nie interesuje Ciebie Jan XXIII, Jan Paweł II, "Instructio De Modo Procendendi in Causis Sollicitationis", Monika Olejnik, nie jesteś wegetarianinem -nie ma czegoś takiego. To wyłącznie okrasa na Twoje szyderstwa i kłamstwa o Kościele które trzeba czymś uwiarygodnić. Np. aktywnym życiem rodzinnym, wieloma zainteresowaniami itd. itp.
Pudło Tadek, kompletna klapa.
Chce Pan faktów? Więc proszę .(mam nadzieję, że cenzor to zdzierży)
Jan XXII, twórca tajnego dokumentu "Instructio De Modo Procendendi in Causis Sollicitationis" i JP II, następca kolejny i wierny tego dokumentu wykonawca ZOSTAJĄ ŚWIĘTYMI !!!!.
Dokumentu chroniącego (pod groźbą ekskomuniki) ludzi nikczemnych, których nie lubi nawet p.dżon.
Wszelkie massmedia od lat trąbią, że JP II Wielkim Wrogiem Pedofilii był.
Jak więc wyjaśnisz Panie gość jego wieloletnią i serdeczną przyjaźń z prawdziwym pedofilskim zbrodniarzem(gwałcił podobno nawet własne dzieci), twórcą Legionu Chrystusa Marcialem Macielem Degollado? (Monika Olejnik w swojej Kropce nad i mówiła jeszcze o jakimś Giorgio, czy coś w tym guście)?
Jak wyjaśnisz Pan fakt, że JP II nie spotkał się (chyba w Meksyku) z ofiarami księżej pedofilii??
Jak wyjaśnisz Pan fakt zaatwienia fuchy Prefekta Rzymu biskupowi Low, ściganemu w USA za ukrywanie kościelnych pedofilów???
Dziś w TVN Dziwisz (jego kamerdyner) bredził, o to pytany, że to KŁAMSTWO i że JP II o niczym NIE WIEDZIAŁ!!!!!!!
Szef potężnej i najbogatszej instytucji świata o niczym nie wie!!!! Niezłe jaja.
Biedny, niedoinformowany chłopina.
Czy Pan to może wyjaśnić Panie gość??
Myli się Pan zarzucając mi nienawiść.
Nie jadam mięsa i jestem ateistą. Takie nikczemne uczucia są więc mi obce.
To, co czuję do wspomnianej przez Pana instytucji, to niechęć i obrzydzenie.
Takie proste uczucia do obłudy, kłamstwa, złodziejstwa, pazerności, bezczelności bezduszności MA KAŻDY PRZYZWOITY człowiek.
Myli się Pan twierdząc, że TEJ gazety nikt nie czyta. Czyta ją ponad milion ludzi, a w tym przynajmniej połowa władców Polski.
A jeśli nie oni, to na pewno ich sekretarze
Także ci w sutannach
I wiecie co wam powiem? -to że nastąpiło pomieszanie pojęć i tyle. Takie zmieszanie wartosci i zmarginalizowanie drugiego człowieka. Wszystkim, albo prawie wszystkim zależy na tym, by pomieszać razem sakrum i profanum.
Udowodnić całemu światu, że świętość wcale nie jest taka święta, a zło wcale nie jest takie złe. I tak jest od lat. komuś coś udowodnić na siłę, kogoś pouczyć, coś nakazać, pogrozić postraszyć. A jak metody zawodzą, to wtedy wchodzi szydera i obrażanie. Ludzie pobożni lub pseudo pobożni, dopuszczają się bluźnierstw w obronie swoich świętych wartości, a ludzie przeciwni, wytykają komuś wyznawane wartosci w które sami nie wierzą.
Ja, jako jacek wcale nie podważam prawa do kanonizacji któregokolwiek człowieka. Może być to sprzątaczka, lekarz, murarz czy papież. Chodzi o to, że z tej kanonizacji każdy chce coś sobie ugrać kosztem społeczeństwa. To jest coś wstrętnego. Pryncypały szczycą się wolnością, zdobytą dzięki manipoulacji i często kłamstwom , podpirając sie opatrznościa boską, a gęby pozamykali jak nic, kiedy trzeba by powiedzieć, ilu ludzi w tej zas...ra..j wolnosci nie ma co włożyć do gara, ilu ludzi błąka się po świecie za ch;lebem, ile dzieci chodzi głodnych, opuszczonych bo rodzice siedzą na saksach. Ilu ludzi odebrało sobie życie. No i to pieprzenie o szczególnej opatrzności. opatrzności nad kim? Niech mi ktoś pokaże ubogiego ksiedza, lekarza, yntelygenta na urzędniczuym stanowisku. Niecxh mi ktoś pokaże redaktora komentującego proces i namawiającego do nasladownictwa, który zapierdziela za nędzne grosze w tym kraju pod boską i paieską oipatrznością.
Ludzie! - nalitość boską, przecież ten cały blichtr to traktowanie społeczeństwa jak smarkate dzieci. Czyżby Bóg sie zdewaluował i potrzebny jest ktoś nowszy do składania próśb?
Komu to wszystko ma służyć? - było że ktoś po lewej był zły z tego po prawej, Niedawno ci którzy chcieli wyjasnienia katastrofy w soleńsku byli osmieszani przez tych, którzy nie lubili Lecha. Teraz? - teraz pedem wszyscy wielbić Papieża, bo jak nie to komuch, to swołocz. Do czego to podobne,
A ty Tadek co tu chcesz udowodnić tym swoim pierniczeniem. Nie podoba ci sie kosciól to tam nie laź, ale dlaczego obrażasz ludzi, często zagubionych którzy w swym zagubieniu szukają pociechy i nadziei na lepsze jutro w kosciele.
Jeszcze wam coś powiem. Im biednbiejszy kraj, tym więcej banków i kosciołów. A jedni i drudzy drą z ludzi ile się da. Banki biednym wciskaja lichwe a księża nawet za darmo ubogiego nie chcą pochować. No i trzeba ludzim mydlić oczy. A to ukrainą, a to smoleńskiem a to teraz papieżem. Najważniejsze by kasy były pełne i kosciły też, bo człowiek jako człowiek się nie liczy.
A na koniec powiem jeszcze to, że ani nie jestem komuchem, ani pobożnisiem.
Ogólnie i jeszcze raz ,NA BIS PAPIEŻ POLAK .
No chyba że ktoś się wysili i powie wierszyk tzn zadeklamuje poezję
Karola Wojtyły lub Papieża Polaka ,to będzie mały plus a w związku z kanonizacją.
A pozatym to sprawa jest poważna (albo bardzo poważna) o czym nie napiszę
jedynie stwierdzę iż Papież Franciszek poszedł z DUCHEM CZASU i dlatego jest
Papieżem.
Jakby nie było łechtanie tego tematu jakim są spekulacje dotyczące podróży
Papieża Franciszka po Polsce ,jest nie na miejscu.
Gdyż Papież Zrobi to co Uważa za słuszne ... .
Do tego pisząc o Kściele mylisz Pan różne rzeczy okraszając wszystko razem jadem nienawiści do Kościoła, polskich duchownych czy samego Jana Pawła II. Powołujesz się Pan przy tym na jakąś gazetę, której nikt nie czyta.
Nie będę wypisywał “dokonań” JP II, bo cenzor usunie.
Poza tym jest tego tak wiele, że ze względu na zbyt długi tekst, cenzor znów wejdzie do akcji
Nie o to mi chodziło.
Wspomniałem o tym w kontekście wielkich zadym związanych z NAPRAWDĘ błahymi zarzutami w kwestiach Obrazy Uczuć Religijnych
W TEJ sprawie i w związku z niedzielnym podwójnym wniebowzięciem poruszyłem temat, bo w przypadku tych ODRAŻAJĄCYCH bluźnierstw (jak najpewniej oczami wielbicieli JP II można TO określić) panuje OKROPNA cisza!!!!!!!!!!!!
Nikt NIC NIE CZYTAŁ, NIKT NIE SŁYSZAŁ i NIKT O NICZYM NIE WIE!!!!!!!!!! Same małpki
Choć wszyscy zaangażowani, to plugawe pismo w łapach mieli!
Czy to nie daje do myślenia???
Panie Maciej.
Czy mógłby pan napisać, co ten JP II pozostawił po sobie????
Panie gość.
Czy mógłby pan napisać jak nauczał i jak nadal podobno naucza (wg.pana ) JP II swoje owce??
a obecnie posła.
Na stronie ósmej (8) ukazał się wywiad z red. Szumlewiczem, opisujący ciemną i bardzo negatywną stronę pontyfikatu tego największego Polaka i najwspanialszego papieża wszechczasów, “który pozostał człowiekiem” (tego idiotycznego tytułu wciąż nie mogę pojąć). Opisujący jednocześnie szkody jakie ten pontyfikat kk uczynił.
Wymienione zarzuty znałem od dawna, ale zebrane do kupy i wydrukowane w jednym artykule – zapewniam - robią wrażenie.
Czekałem 6 dni licząc, że ktoś z Prawdziwych Polaków w sejmie, senacie czy w episkopacie (duża część tych ludzi niestety albo stety to plugastwo czyta), zaprotestuje przeciwko jawnemu bluźnierstwu i plugawieniu polskiej świętości. Niestety cisza.
Dziś nieśmiało, popierdywała trochę - na temat ciemnej strony pontyfikatu świętego – M.Olejnik w “kropce nad i”, ale została zakrzyczana przez fanatyka pt. A.Jaworski-poseł.
Komentujący ten temat - trzeźwo i logicznie - Dominikanin tata (lub ojciec) Gużyński został przez fanatyka prawie , że wyklęty i wykluczony z katolickiej społeczności.
I co pan na to panie gość?
szczerze mówiac to czuje niesmak jak widzę tych świętych, te cuda i to pieprzenie o szczególnej miłości jaka otacza nas Bóg. Kiedyś na przyjeciu u znajomych kilka nawiedzonych zidiociałych gości stwierdziło, że to co mam i to jak ułożyły sobie życie moje dzieci, to coś co powinienem dziękować Bogu. Moja praca, moje wyrzeczenia to pikuś z tym co dał mi Bóg.
A moim zdaniem, Bogiem wyciaraja sobie tyłek ci, którzy mają z nim mało wspólnego. Koscielni wodzowie pełni pychy, arogancji i pogardy do swoich wiernych, określają siebie jako ci, których Bóg powołał do sprawowania władzy w jego imieniu. dziwne jest to, że pokory często uczą pyszałkowie, którzy z pokorą nie mają nic wspólnego. To tak jak by matematyki uczył matematyczny analfabeta, który otrzymał dyplom pod stołem i wciskał innym prawdy, że Pitagoras czy Tales, to skończone dupki.
Ale ja wierzę w Boga i wierzę w mądrość naszego polskiego społeczeństwa i wierząc w to, czekam na dzień, w którym księża faktycznie przybliżą się do Jezusa z Nazaretu i zamias Mamonie zaczną służyć Bogu w myśl nauki Jezusa, że tylko jednemu Panu można służyć.
Trochę mnie poniosło.
Na moje usprawiedliwienie ośmielę się podać fakt ustawicznego bombardowania z najróżniejszych massmediów,
że bóg, polski kościół i patriotyzm to jedno.
Podświadomie tej katopropagandzie uległem i stąd moje pochopne powiązanie tych wymienionych przez przedszkolaka tematów. Za co bardzo przepraszam.
A jak obaj (i nie tylko) wiemy, to polski kościół i polscy księża mają tyle wspólnego z patriotyzmem, co p hetman
z miłością bliźniego, czy p. Krysia Pawłowicz z kulturą.
Prawda?
Czytanie ze zrozumieniem to trudna rzecz i jak widać nie wielu ją posiadło. Przedszkolak nie mówi nic o patriotyzmie odnośnie artykułu a jedynie wymienia jedne z tematów dyżurnych dla Ciebie Tadku.
Religia miłości jak to określasz kojarzy mi się tylko z jedną partią i ich guru, co to cuda na kiju obieca a i jeszcze słońce przyćmi. A o słabości zdrowia może napiszesz jak się mają Jaruzelski i Kiszczak oraz inni schorowani aparatczyki co to się wygrzewają za pieniądze Polaków i byczą w daczach.
PRZEPRASZAM WSZYSTKIE OSŁY
za to , że porównałam je do hetmana.
Panie Tadku
więcej próśb nie mogę spełnić .
Umiem odróżnić KATola od katolika i klechę od księdza .
Na Cmentarzu Górczyńskim
jest grób księdza takiego z powołania .Znałam Go osobiście.
Za każdym razem kiedy tam jestem zapalam mu świeczkę
i bardzo mile Go wspominam .
Przykład
MIŁOŚCI KATola
jest w temacie '' Romowie z Leszna się skarżą '' ( 17.04.2014 r. g. 15.45. )
Pozdrawiam
.
Mimo młodego wieku i nadzwyczajnej religijności, NIE OŚMIESZAJ SIĘ.
Czytając twoje mondrości, aż chce się zaproponować zmianę twego nicka na osesek.
Co jest, drogi chłopcze, patriotycznego w fakcie, że największy - w wielowiekowej historii Watykanu - “producent”
(można śmiało powiedzieć) świętych, w dodatku szef Tego państwa i tej instytucji sam został świętym??????
(Jak chyba wiesz, sam wytworzył dużo więcej świętych, niż setki jego poprzedników przez 1700 lat!!!).
Nie ośmieszaj się.
Choć z drugiej strony nie słyszałem, aby producent np. rowerów sam został rowerem.
p.s. Pani maju (moja)........ Używa Pani określeń obraźliwych typu klecha, osioł, katol itp.
Nie zgadzam się.
Epitety zostawmy wyznawcom religii miłości.
Proszę.
Poza tym cieszmy się.
Bp.Hoser zamknął kościół w Jasienicy.
I jak tu nie lubić biskupów. Więcej takich.
Smućmy się!
Bo zwyrodniała i zboczona katolicka siostra Bernadetta (oj. głośno o niej), skazana na dwa lata (tylko!!!!) bezwzględnej odsiadki wciąż chodzi na wolności.
Słabuje na zdrowiu bidula i nie może siedzieć.
Panie hetman. Z okazji świąt módl się pan,, aby wyzdrowiała.
na złe moce przeciwników i rywali wyborczych.
Kiedyś trzeba było mocno się starać u boku proboszcza by zostać
zaóważonym przez parafian a potencjalnych wyborców
Teraz w roku świętego,wystarczy plakat wyborczy z swoim wizerunkiem
obok Świętego i źle by było gdyby nie wybrali .
Bo byliby jak barbażyńcy nieznający nauk Świętego ...
Przeciętny zniewolony osioł
żyje ok. 40 - 45 lat
Więc ile Tobie jeszcze zostało życia ?
.
.
Co dalej.
Zamiana dwóch literek "bł" na "św", na wszystkim, co prawidłowo ochrzczone w naszym kraju.
Czyli na. ulicach, placach, alejach, szkołach, itd.itp.
A co za tym idzie?
Kolejne miliony zł. na zmianę tablic, dowodów, pieczątek, druków itd.,itp.,
A co tam.
Stać nas
Do czego prowadzi odejście od nauk JP II można
w ten Wielki Tydzień zaobserwować w Jasienicy .
Klecha Heniu Hoser wzywa Policję (!)
i zamyka kościół na klucz , bo inny klecha
powiedział '' NIE '' - czyli jest buntownikiem .
Wierni są traktowani przedmiotowo .
Na tacę rzucą w innym kościółku więc żadnych strat nie będzie .
A i na prądzie i organiście się zaoszczędzi .
Ale tacy ułomni katole jak ty - igo
i tak będą podać na twarz przed tymi cwanymi klechami .
.
niech poczekają aż umrę ... .
Pamiętam iż za jedenym z nich filowali w Tatrach ,aby zrobić z nim wspólne zdjęcie ...
Jak ten Kardynał zostanie świętym,to będę zmuszony klękać przed postaciami na wspólnym
zdjęciu ,z świętym Kardynałem.
Straszne kretyństwo !