Karetki poznańskiego pogotowia ratunkowego wyjeżdżają średnio prawie 200 razy na dobę. To daje ponad 36 tysięcy wyjazdów w pierwszym półroczu tego roku, z tego ponad 7 tysięcy to wyjazdy do rannych poszkodowanych w wypadkach.
Najczęściej poznańscy ratownicy są wzywani do chorych, bardzo często z powodu chorób serca. Dlatego chcemy zająć się szczególnie ostrymi zespołami wieńcowymi - mówi nowy dyrektor poznańskiego pogotowia Grzegorz Wrona.
Dyrektor Wrona chce nawiązać szeroką współpracę ze szpitalami, tak by chory z zawałem już w trakcie transportu karetką do szpitala, dzięki transmisji danych, był konsultowany z lekarzem i już przygotowywany do zabiegu kardiologicznego.
W poznańskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego są 22 zespoły ratownictwa medycznego, pracuje tam około 400osób, z czego ponad połowa to ratownicy medyczni.