Mimo porażki, w nocy, na ulicach miasta można było spotkać uśmiechniętych i szczęśliwych kibiców. - Ta drużyna dała nam wiele satysfakcji i dumy narodowej. Piłkarze Adama Nawałki zostawili na murawie serce. Mecz był fantastyczny, ale karne nam nie wyszło. Wyszliśmy z grupy, doszliśmy do ćwierćfinału, czego nikt przed Euro się nie spodziewał - mówili po meczu naszemu reporterowi kibice na Starym Rynku w Poznaniu.
Większość kibiców podkreślała, że mecz z Portugalią był wyrównany i że drużyna Cristiano Ronaldo nie miała z nami łatwo. - Portugalia to nie jest słaby zespół. Tam gra Cristiano Ronaldo, wielokrotny zdobywca Złotej Piłki. Pojadę do Warszawy powitać naszych piłkarzy, gdy wrócą z Mistrzostw Europy - powiedział nam jeden z kibiców.
Bramkę we wczorajszym meczu dla Polski - już w drugiej minucie meczu - strzelił Robert Lewandowski. Portugalczycy wyrównali jeszcze w I połowie meczu. Mecz rozstrzygnęły rzuty karne.
Maciej Kluczka/szym