NA ANTENIE: TAKIEJ MILOSCI NAM ZYCZE/MAREK GRECHUTA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Kiedy będzie porządek w śmieciach?

Publikacja: 27.01.2015 g.13:20  Aktualizacja: 27.01.2015 g.14:03
Poznań
Wysypujące się śmieci, brak kontaktu z urzędnikami i wielki chaos. W Poznaniu i okolicach 1 stycznia zmieniły się firmy wywożące śmieci. Mimo, że mija już miesiąc, to wciąż jest wielki bałagan.
śmietniki, pojemniki na odpady, śmieci - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

GOAP, czyli międzygminny związek zajmujący się śmieciami, po tym co się działo i dzieje z wywozem śmieci, jest teraz w ogniu krytyki. Urzędnicy i firmy śmieciowe miały kilka miesięcy, aby przygotować się na te zmiany i twierdziły, że się przygotowały. Nie wszystko jest jednak uregulowane. Kiedy do Poznania wróci porządek? Kiedy śmieci będą wywożone na czas? Co jeszcze trzeba poprawić i zmienić? Jaki pomysł ma na to wszystko nowy dyrektor związku międzygminnego GOAP? Dyrektor związku, Bartosz Wieliński, był naszym gościem o godz. 12.20. Wieliński w ubiegłym tygodniu zastąpił na tym stanowisku Przemysława Gonerę - odwołanego ze stanowiska w trybie dyscyplinarnym.  

Przepełnione śmietniki, porozrzucane bez segregacji odpady, pojawiające się w wielu miejscach szczury i zniecierpliwieni mieszkańcy, którzy nie mogli doprosić się posprzątania - tak wyglądał i chyba jeszcze w niektórych miejscach wygląda Poznań. To raczej satyra, a nie dobrze działający system wywozu śmieci. Do tego dochodzą jeszcze poważne problemy finansowe i wielomilionowy dług GOAP-u, czyli związku Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej. Wszystko to udało się osiągnąć w ciągu półtora miesiąca, od czasu, gdy zmieniły się zasady wywozu śmieci. Tymczasem już pół roku temu wiedzieliśmy, że zmienią się firmy wywozowe.  W jakiej kondycji zostawiły GOAP poprzednie władze?

Zdaniem radnego PiS Artura Różańskiego nowy dyrektor, musi teraz rozwiązać trzy najpoważniejsze problemy. Radny SLD Tomasz Lewandowski mówi, że mieszkańcy mogą wywieźć śmieci na własny koszt, a później fakturę wystawić związkowi (art 6 ustawy o Utrzymaniu czystości) Czy coś takiego jest możliwe? Czy GOAP takie za takie faktury będzie mieszkańcom zwracać pieniądze? Zdaniem radnego Pis Michała Grzesia problemem Poznania jest to, że nie wszyscy płacą za śmieci - brakuje opłat od 100 tysięcy ludzi.

Czy ultimatum szefa GOAP wobec firm śmieciowych będzie przedłużone na kolejne 10 dni. Czy ewentualne rozwiązanie umowy jest brane na poważnie. Oznacza to nowy przetarg, okres przejściowy, w którym ktoś musi przecież sprzątać. Ile to wszystko potrwa? Czy GOAP nie boi się jeszcze większych problemów? Co było źle zorganizowane w okresie przejściowym na przełomie roku - kto zawinił?

Przedstawiciel firmy FB Serwis, Dariusz Adamek (hiszpańskie konsorcjum, które wywozi śmieci z Rataj, Grunwaldu, Piątkowa i Winogrady, to nowa firma na lokalnym rynku) mówi, że problemem była akcja wymiany pojemników - dziś ich właścicielami są firmy wywozowe. Może więc pojemniki powinny być własnością GOAPu lub mieszkańców, tak, aby za każdym razem firma, która wygra przetarg nie musiała podstawiać swoich pojemników? Bo takie zamieszanie może być przy okazji każdej zmiany firm wywozowych.

Skąd dziura w budżecie GOAPu? Z wyliczeń poprzednich władz wynikało, że stawka powinna wynosić 14,75 złotych za śmieci posegregowane (jest 12 zł, za nieposegregowane - 20) - na to nie chcieli się między innymi zgodzić wójtowie podpoznańskich gmin i inni członkowie zgromadzenia GOAP - czy będzie podwyżka opłat dla mieszkańców?

Czy zmieni się sposób naliczania opłaty i w Poznaniu opłaty za śmieci będą naliczane według zużycia wody? Może wtedy drastycznie nie spadnie zużycie wody? Ponoć są takie miasta, gdzie się tak się stało. Czy GOAP wie, jak odszukać zagubionych mieszkańców?

Czy przewidziana jest restrukturyzacja zatrudnienia GOAPu - ilu ludzi pracuje, ile by wystarczyło? Z wyliczeń poprzednich władz GOAPu wynikało jednak, że koszty administracyjne, czyli utrzymania związku, nie są najwyższe w kraju. Więcej wydawał Gdańsk, Kraków, Łódź i Wrocław. 

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 6
author 27.01.2015 godz. 14:43
Warunki przetargu i świadczenia usług były dla wszystkich jednakowe i dla wszystkich takie same więc tłumaczenia przedstawiciela firmy FB Serwis to dziecinada. Trzeba było się nie porywać na wszystkie sektory, tylko wziąć mniejszy kawałeczek tortu i wywiązać się z obowiązków nałożonych w umowie.
A problemy z wymianą pojemników wynikają z tego, że firma FB Service chce wywozić śmieci jak najniższym kosztem, czyli od samego początku oszczędza na wszystkim. Prawdopodobnie "oszczędności" poczynione na tym zamieszaniu będą większe niż ewentualne kary nałożone przez GOAP na firmę FB Service.
Podejrzewam, że wymogi przetargu i podpisanej umowy nienależycie zabezpieczyły miasto przed taką sytuacją. GOAP w przypadku opóźnień w wywozie śmieci powinien z wolnej ręki zamawiać interwencyjny wywóz z konkretnych lokalizacji a kosztami obciążać firmę, która się nie wywiązała z usługi, jednocześnie nie płacąc za usługę, którą wykonała inna firma. Ale cóż - nie łatwo tak napisać SIWZa, aby faktycznie zabezpieczyć należyte wykonanie umowy, gdy w grę wchodzi zgodność z ustawą o zamówieniach publicznych. Choć teraz już jest lepiej, bo jesienią zeszłego roku nastąpiła zmiana ustawy o zamówieniach publicznych i można wprowadzać do oceny ofert inne czynniki niż tylko cena... np. można wprowadzić zapis, że wykonawca nie zatrudnia na umowy śmieciowe. W tym przetargu można by zwycięzcę też wyłonić za pomocą kryterium częstotliwości wywozu śmieci (im częściej tym więcej punktów).
A póki co mamy to co mamy i całe szczęście, że na dworze w miarę chłodno więc zalegające śmieci mniej gniją.
Jarosław 27.01.2015 godz. 14:16
pojemniki na odpady selektywne są zbyt małe lub jest ich za mało - chodzi o osiedla mieszkaniowe. Najszybciej zapełniją się te związane z plastikami i papierami, bo tych śmieci jest najwięcje. GOAP powinien zobowiązać fimy wywozowe do rozwiązania tego prostego problemu, ale od miesiąca nierozwiązanego.
nie narzekam! 27.01.2015 godz. 12:46
U mnie w porządku. Wszystko gra - okolice ROnda Rataje.
eeeee 27.01.2015 godz. 12:43
Słyszę że dzwonią ludzie z konkurencyjnych firm do FB Serwis. Pilnują, pilnują...
aure 27.01.2015 godz. 12:38
Lepiej było zostawić jednak poprzednie rozwiązanie. If not broken, dont fix it - brzmi stare przysłowie. Pan dyrektor sobie przetłumaczy.
brak pojemników 27.01.2015 godz. 12:37
Zgłaszam brak pojemników (27 stycznia godzina 12.37) ul Sowińskiego 30.
... a co ze śmieciami które leżą na posesji od 28 grudnia, które jednym pojemnikiem nie mogą być wywiezione?
(bo oczekujemy dostarczenia jednego pojemnika)