Jak mówią policjanci, mężczyźni dziwnie się zachowywali i mieli kłopoty z wymową. Po badaniach narkotestem okazało się, że są pod wpływem marihuany i amfetaminy. Narkotyki znaleziono też w samochodzie, a później w domu jednego z pasażerów. Zarzut posiadania narkotyków usłyszała także matka kierowcy, bo samochód którym jechali młodzi ludzie, należy do niej. Wszystkim grozi do trzech lat więzienia.