W przypadku Wronek powód był raczej formalny - herbowa tarcza okazała się być tarczą hiszpańską i w związku z tym nieodpowiednią dla symboliki polskiego miasta. - Zmiana herbu nie wymaga jednak pośpiechu - powiedział mi wiceburmistrz Wronek Robert Dorna.
Nowy symbol jest gotowy, ale zostanie wprowadzony najwcześniej przy okazji zmiany statutu miasta i gminy. Jest zresztą wymóg, żeby istotne zmiany statutowe miały odzwierciedlenie w miejskiej symbolice. Prace nad nowym statutem Wronek trwają i trudno jeszcze powiedzieć kiedy się zakończą.
Zastrzeżenia komisji heraldycznej do godła Kuślina wydają się już nie być formalne, a merytoryczne. Obecny herb odwołuje się bowiem do symboliki rodu Szczanieckich, a powinien do Opalińskich. Wójt Jerzy Dziamski zatrudnił już projektanta, który ma przygotować nową wersję herbu. Pierwsze propozycje mają być gotowe jeszcze w tym miesiącu.
Spekuluje się, że skoro będzie przywołana symbolika rodu Opalińskich to w nowym godle pojawi się łódź. Nowy herb to także nowe pieczęcie rady gminy i wójta, flaga, oznakowanie instytucji publicznych, a w niektórych przypadkach także ulic. Są to koszty, ale mieszkańcy nie poniosą ich bezpośrednio - nie będzie np. konieczności wymiany dokumentów - jak w przypadku zmiany nazw ulic, czy numerów posesji.