Janusz T. odpowiedzialny za wydanie pozwolenia na rozbiórkę domu talmudycznego, usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień. Budynek przy synagodze zniknął z krajobrazu starówki pod koniec lipca ubiegłego roku.
- Do tej pory postępowanie skupiało się na ustaleniu czy decyzja została podjęta na podstawie obowiązującego prawa. Postępowanie nie jest jeszcze zakończone. Będą teraz badane inne wątki, również te poboczne - mówi Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Janusz T. nie przyznał się do stawianego mu zarzutu. Stwierdził, że działał w zakresie swoich kompetencji. Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku został on odwołany ze stanowiska kierownika konińskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Grozi mu do trzech lat więzienia.
abb/szym