Narzekają także pasażerowie komunikacji miejskiej. Rozkład jazdy autobusów i tramwajów zmieniał się co kilka dni i trudno było nadążać za tymi zmianami. Prezydent miasta przepraszał i prosił o cierpliwość. Czy zatem od września po ulicach Poznania będzie się jeździć lepiej? Czy do końca miesiąca zakończą się wszystkie remonty, które blokowały przejazdy?
Jeśli chodzi o komunikację miejską, tego lata w Poznaniu właściwie prawie codziennie było tak, że pasażerowie rano wychodzili do pracy i nie wiedzieli, czy pojadą tramwajem tą samą trasą co wczoraj .Ile było zmian rozkładów jazdy? Czy władze miasta nie obawiają się, ze część ludzi, zniechęciła się do komunikacji i wsiadła do samochodów? Nie tylko pasażerowie MPK nie mogli się odnaleźć. Zagubieni byli też kierowcy.
W Poznaniu trudno przejechać z północy na południe. Niemal wszystkie trasy zostały rozkopane - Niepodległości, Grochowska, Kraszewskiego, Żeromskiego i Jana Pawła II. Do tego w centrum miasta zaczęto wprowadzać Strefę Tempo 30. To spowodowało, że w korkach stanęły takie ulice jak Święty Marcin, Ratajczaka czy Plac Cyryla Ratajskiego. W stronę rządzących poleciały gromy. Prezydenta skrytykowała opozycja - Nowoczesna i PiS.
Inżynier Transportu Andrzej Krych jest zwolennikiem przeprowadzania remontów wakacje, ale dość krytycznie ocenia to, co działo się tego lata w Poznaniu. Zwraca uwagę, że kiedyś remonty wykonywano szybciej. Czy w wakacje ruch na ulicach Poznania był większy niż poprzedniego lata? Doktor Andrzej Krych mówi, że sam tego nie odczuł, ale wpływ mogła mieć brzydka pogoda i przez to w sierpniu przyspieszony koniec wakacji.
Czy są Państwo zwolennikami remontów ulic w czasie wakacji? Jakie wnioski władze miasta powinny wyciągnąć po tegorocznych remontach? Czego Państwo oczekują od września na ulicach Poznania - zwłaszcza przy tych remontach, które jeszcze trwają? Czy od września będzie lepiej?
.
Po takich partaczach ktokolwiek będzie chciał startować na Prezydenta a da gwarancję ZDROWEGO POZNAŃSKIEGO rozsądku i praktyczności wygra.
nie zauważyłem, żeby ludzie na forum się nawzajem opluwali. Wszystkie żale są skierowane jedynie do władz miasta i słusznie, bo korki oraz rozwiązania jakie nam fundują, bez żadnych konsultacji z mieszkańcami są nie do przyjęcia!!! Władze miasta narzucają nam jedynie słuszne swoje własne rozwiązania z których profity czerpią jak zwykle ściśle określeni wybrańcy narodu.
Słyszałeś odpowiedź p. Wudarskiego na pytanie dlaczego tramwaj nie jeździ z Mostu Dworcowego w lewo na ul Głogowską? Odpowiedź, "bo nie pojedzie". I już, sprawa załatwiona. Wola obywateli tutaj nie ma żadnego znaczenia! Prezydent mógł chociaż powiedzieć, że rozważy taką alternatywę, albo porozmawia z MPK, ale po co, lepiej zbyć obywatela i mieć go w d...e.
Masz rację, że trzeba wypracować model odciążenia ruchu, ale nie robi się tego na siłę, przez wyłączenie najistotniejszego środka transportu zastępując go .... rowerami!!!! Rowery to w Polsce komunikacja okresowa (3-4 miesiące w roku) i to dla jednostek a nie ogółu społeczeństwa!!!! Ponadto, to co zrobiły władze miasta z usuwaniem samochodów na koszt właścicieli po kilkudniowej informacji, kiedy ludzie są na kilkutygodniowych urlopach zakrawa o sąd!
Przykłady niefrasobliwości i bezsilności władz miasta można mnożyć, jak chociażby wieloletni remont Kaponiery czy tunelu na Dębcu, który miał być oddany do użytku rok temu, tymczasem pewnie minie jeszcze kolejny rok zanim przejedzie nim pierwsze auto!!! Takie rzeczy tylko w Polsce!
nie opluwajmy się nawzajem. Droga z przyległościami służy wszystkim - pieszym, rowerzystom, motocyklistom, kierowcom i innym użytkownikom. Dla niektórych są to grupy, które powinny się wzajemnie zwalczać. starajmy się wypracować model odciążenia ruchu poprzez zmniejszenie ruchu samochodowego, czyli sprzyjaniu rozwojowi ścieżek rowerowych, budowaniu parkingów buforowych dla przesiadających się na komunikację miejską itd.
Po co remontować drogi, po co je poszerzać i wydawać na to pieniądze, które nigdy nie zaprocentują? Lepiej budować markety, drogi do marketów i parkingi na których jeszcze zarobią. Każdy market to kura znosząca złote jaja dla miasta. Każdy market drenuje kieszenie obywateli, bo WY im na to pozwalacie. Miasto woli na obywatelach zarabiać niż na obywatela wydawać kasę! Proste i nie skomplikowane.
Bez alternatywy dla omijania centrum miasta przez ruch samochodowy nie ma szans na odkorkowanie Poznania.
Chyba żaden z kierowców nie jest zadowolony z tej inwestycji.
Przepływ informacji był taki, że tylko zniechęca, by pojawiać się w centrum miasta.
A tym bardziej, że mieszkańcy widzą inne potrzeby inwestycyjne w innych częściach miasta, niż wymalowanie centrum miasta na czerwono.
Ps. Panie WicePrezydencie - nie ma w Poznaniu pętli WINOGRADY. W wakacje zamknięta była pętla POŁABSKA, WILCZAK, PIĄTKOWSKA, PST...