Regały pojawiły się niedawno w czterech punktach w centrum Poznania, m.in. przy Fredry i na Starym Rynku. Miały promować ideę bookcrossingu, polegającej na nieodpłatnym przekazywaniu książek. Ludzie mieli tam je wymieniać. Organizatorzy narzekają jednak, że Mirki są okradane, a książki z regałów trafią na portale aukcyjne i do antykwariatów.
MiRKi miały pomóc w ożywieniu miasta. To jeden z projektów docenionych w konkursie Centrum Warte Poznania.