NA ANTENIE: KIEDY POWIEM SOBIE DOSC (AKUSTYCZNIE/O.N.A.
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kto zapłaci za szkody w uprawach?

Publikacja: 27.08.2013 g.14:33  Aktualizacja: 27.08.2013 g.14:57
Poznań
Rolnicy z powiatu grodziskiego czekają na wypłatę odszkodowań za zniszczenia, które na ich polach zrobiły dzikie zwierzęta. Na razie jednak nie wiadomo kiedy i czy w ogóle dostaną pieniądze. Powód? Spór starosty grodziskiego z urzędem marszałkowskim i kołem łowieckim z Suchego Lasu.
dzik (4) - Agnieszka Dec
/ Fot. Agnieszka Dec

Dziki, daniele i jelenie - to właśnie te zwierzęta leśne - zdaniem sołtysa Wilkowa Polskiego Stanisława Łakomego, są odpowiedzialne za spustoszenia w uprawach. Zgodnie z prawem odszkodowania rolnikom powinno wypłacić koło łowieckie, które działa na danym terenie. Problem w tym, że w tej części powiatu grodziskiego takiego koła nie ma. Od kilku miesięcy chcą tam wejść myśliwi z Suchego Lasu.

Starosta grodziski zgody jednak nie wydał, bo - jak tłumaczy - ma w ręku negatywne stanowiska okolicznych wójtów i burmistrzów oraz Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Kto więc zapłaci rolnikom? - Urząd marszałkowski - odpowiada starosta. Urzędnicy marszałka twierdzą jednak, że wina leży po stronie starosty, że powinien on wpuścić na swój teren koło łowieckie z Suchego Lasu i oddają sprawę do prokuratury. Rozstrzygnięcia na razie nie ma. Podobnie zresztą jak odszkodowań dla rolników.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 2
Hunter 28.08.2013 godz. 15:11
Jestem myśliwym i nim będę bo to moja pasja, Idąc tokiem rozumowania bena zlikwidujmy rzeźnie, myslistwo, wędkarstwo, bo jednak ryba złowiona cierppi podczas polowania, zlikwidujmy badania naukowe na zwierzętach, itd.itp. Chyba to droga do nikąd, czlowiek od zawsze byl myśliwym i kto chce niech nim nadal będzie.
ben 28.08.2013 godz. 13:28
zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie - co to by mi dało? moim zdaniem
trzeba zakazać polowań, przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ludzi. regulacją stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie
'catch and release' czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z "upolowanym" zwierzakiem i z powrotem go do lasu .Strzelby takie już istnieją, nie są wcale drogie przy cenach tradycyjnych sztucerów, a zasięg mają taki jak broń gładkolufowa. nie będziemy pierwsi, bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ale pomyślmy ilu zwierzętom ocalimy życie i oszczędzimy cierpień . Z łowieckim pozdrowieniem dla naprawdę kochających przyrodę - Darz Bór