NA ANTENIE: MY FRIEND THE WIND (ZORBA VERSION)/DEMIS ROUSSOS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kupią drona. Sprawdzą kominy!

Publikacja: 05.12.2016 g.12:15  Aktualizacja: 06.12.2016 g.10:50 Rafał Muniak
Gniezno, Września
Dwóch urzędników w Gnieźnie będzie uczyć się sztuki ...pilotażu. To konieczne bo miasto za 12 tys zł kupuje drona.
dron na niebie - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

Zgodziła się dziś wczoraj na to rada miasta. Do czego ma służyć to urządzenie?

W lecie dron ma być używany do filmowania miejskich imprez. Według prezydenta Gniezna Tomasza Budasza ta inwestycja ma się zwrócić po dwóch latach bo obecnie do tego celu urząd miejski wynajmuje takie urządzenia.

W zimie natomiast uzbrojony w specjalny sprzęt dron ma latać nad dachami i pomagać straży miejskiej do monitorowania tego, co mieszkańcy spalają w piecach.

Opozycja ma jednak obawy czy to się sprawdzi - mówi radny Krzysztof Modrzejewski: "Ja się boję że to będzie mimo wszystko tylko zabawka. W Rybniku taki dron jest już używany do walki z niską emisją i tam działa. Pytanie jak to u nas będzie, a to jednak kilkanaście tysięcy złotych - mówią w Gnieźnie. Na zakup drona miasto przeznacza 12 tysięcy. W tej kwocie jest też szkolenie dwóch osób do obsługi drona.

Prawo jasno określa czego nie wolno spalać w piecach i domowych kotłowniach :plastikowych pojemników i butelek po napojach, odpadów z gumy, przedmiotów z tworzyw sztucznych, elementów drewnianych pokrytych lakierem, sztucznej skóry, opakowań po rozpuszczalnikach czy środkach ochrony roślin, opakowań po farbach i lakierach, pozostałości farb i lakierów, plastikowych toreb z polietylenu, papieru bielonego związkami chloru z nadrukiem farb kolorowych. 

- Niestety takie przedmioty w kotłowniach znajduje straż miejska, która ma prawo kontrolować to, co palimy w piecach - mówi komendant straży miejskiej w Gnieźnie Tomasz Francuszkiewicz.

W gospodarstwach domowych można spalać tylko - poza opałem: papier, tekturę i drewno, opakowania z papieru, tektury i drewna, odpady z gospodarki leśnej, ale nie chemikalia i opakowania z tworzyw sztucznych, odpady kory i korka, trociny, wióry i ścinki, mechanicznie wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury. - Coraz częściej o spalanych śmieciach informują straż miejską sąsiedzi - przyznaje Tomasz Francuszkiewicz.

Poprawę powietrza w centrum Gniezna władze chcą także uzyskać poprzez program KAWKA, który zakłada zamianę kopcących pieców na bardziej ekologiczne źródła ciepła. Za prawie 2,5 mln zł z programu KAWKA w Gnieźnie w 2015 roku udało się zlikwidować ponad 50 pieców węglowych dzięki temu jak wyliczono na starówce nie nie spalono ponad 353 ton węgla w roku i prawie 120 metrów sześciennych drewna. Na programie skorzystało też miejskie przedsiębiorstwo cieplne, które wybudowało blisko kilometr nowej sieci ciepłowniczej w Gnieźnie.

W tym roku w Gnieźnie z programu KAWKA zostało zlikwidowanych następnych 80 pieców węglowych.

Rafał Muniak/mk

http://radiopoznan.fm/n/q3iFiF
KOMENTARZE 5
Wiesław 05.12.2016 godz. 12:52
Już o tym pisałem, wiele gmin za odbiór odpadów segregowanych pobiera opłaty, co skutecznie zniechęca mieszkańców do ich segregowania. Po co segregować i jeszcze płacić za odpady skoro można je spalić i w domu mieć cieplej??? Problem nie jest w karaniu a skutecznym nakłanianiu do dobrowolnej segregacji.
gnieźnianin 05.12.2016 godz. 12:47
Zamiast drona może by tak straż miejska kupiła samochód z wysięgnikiem? Będzie taniej! Drona przecież słychać, więc taki lot nad kominem nie będzie niezauważony. A wtedy się piec wygasi, popiół wrzuci do metalowej skrzynki i wsunie pod szafę. I jak straż miejska przyjdzie, to zobaczy czyste i ładne palenisko.
dyrdymał 05.12.2016 godz. 12:41
Węgiel jest za drogi, ale telewizor na pewno już pan wymienił na płaski i 40-calowy, prawda? I zmywareczka też w kuchni pracuje? Ale na węgiel pana nie stać? No bez żartów. Po prostu łatwiej i taniej jest spalić śmieci niż je wynieść do śmietnika i zamiast nosić węgiel z piwnicy spalić śmieci.
aureliusz-ekolog 05.12.2016 godz. 12:34
Każdego będzie stać na ogrzewanie mieszkania tzw. cieplikiem, jeśli miasto i spółki ciepłownicze zaczną wreszcie podłączać stare dzielnice do cieplika. Ciepło z sieci będzie zawsze tańsze niż węgiel, bo miasto ma wpływ na ceny, a czym więcej odbiorców tym ciepło tańsze. Ale musi nastąpić proces inwestycyjny, a nie czekanie aż ktoś za nas to zrobi. Proszę zapytać ile np. Veolia złożyła wniosków do UE o pieniądze na rozbudowę sieci ciepłowniczej. Czy miasto zmusiło Veolię do rozbudowę sieci cieplnej? Kiedy ostatnio Veolia podłączyła duży kwartał STARYCH domów do miejskiej sieci cieplnej? Czy możemy się tego dowiedzieć?
droniarz-amator 05.12.2016 godz. 12:27
Od razu mówię - dron się nie sprawdzi. Jeżeli z komina korzysta jedna, dwie, trzy rodziny to dron nie ustali, kto spala śmieci. Może będą to nawet wszystkie trzy rodziny! Ale jeżeli nie, to zaraz jedna rodzina powie "nie my" - to sąsiedzi. I co wtedy? Poza tym strażnicy miejscy rozbiją drona w pierwszym tygodniu eksploatacji.