Dziś gościem porannej rozmowy Radia Merkury był nowy lider wielkopolskich struktur KOD-u Sławomir Majdański. Rozmawiający z nim Maciej Kluczka zapytał m.in czy uchylanie się od płacenia alimentów i ujawnione niedawno faktury, które KOD wystawiał Kijowskiemu, powinny skłonić go do ustąpienia z funkcji?
- To zaczepne pytanie, aczkolwiek uzasadnione. W statucie nie mamy takich idei, ale rzeczywiście na jakąkolwiek krzywdę będziemy reagować. Cóż mogę powiedzieć, my w Wielkopolsce takich protestów nie będziemy tworzyli, będziemy skupiać się na celach statutowych, nadal będziemy bronić demokracji - zapowiada Majdański.
W wyborach na szefa KOD w regionie głosowało 300 działaczy, w całej Wielkopolsce jest ich 700. - Mamy problem z obywatelską aktywnością. Liczba byłaby większa, ale nie wszyscy którzy nas wspierają zapisują się do KOD-u - mówi Majdański. - Boją się, są naszymi sympatykami, uczestniczą w naszych demonstracjach, bo to widać. Boją się, że będą spisywani przez policję, że będą mieli jakieś konsekwencje w pracy. Co prawda w Poznaniu nie byli spisywani, na demonstracjach policja dobrze z nami współpracuje. Nie doszły do mnie żadne informacje o takich sytuacjach w Poznaniu. Nasze obawy być może są nieuzasadnione - dodaje.
Wybory KOD w Wielkopolsce i prezentacja kandydatów była zamknięta dla dziennikarzy. - Media miały dostęp do kandydatów przed spotkaniem. Nie dociekałem dlaczego zapadła taka decyzja - mówi Sławomir Majdański. Majdański został wybrany na funkcję szefa KOD w sobotę. KOD w Wielkopolsce do tej pory miał dwóch przewodniczących: Beatę Polak i Zbigniewa Zawadę. Zawada odszedł po konflikcie z częścią działaczy.
Cała rozmowa - obejrzyj video.
link: http://blogpress.pl/node/7889
Ktoś powie, no ale wtedy nie było KOD-u. No właśnie, dlaczego wcześniej go nie było, czyżby wcześniej nie łamano prawa i demokracji? Oczywiście łamano i to na potęgę o czym napisałem wyżej, jednak wtedy rządziła PO. Może dla jasności kilka słów przypomnienia dla tych co to nie pamiętają, albo pamiętać nie chcą. KOD oficjalnie powstał 26.11.2015r a więc zaledwie w miesiąc po wyborach (25.10.2015) kiedy to PIS je wygrał i doszedł do władzy. Ale właściwie kto jest założycielami i zwolennikami tej organizacji? Krótko mówiąc dawni komuniści, żydzi, czołowi przedstawiciele Nowoczesnej i oczywiście PO. Może kolejny link do krótkiej charakterystyki postaci KOD.
link: http://www.piens.pl/kto-jest-kim-piekne-opracowanie-postaci-kod/
Reasumując; oczywistym jest, że KOD powstał jedynie w celu obalenia rządów PIS-u a nie bronienia demokracji, która w Polsce ma się całkiem dobrze. KOD powstał wyłącznie w celu wszczynania ulicznych manifestacji, podjudzających ludzi do buntu. Do tego celu posługuje się w wielu przypadkach zwykłymi ludźmi nie świadomych zmanipulowania, jak np w "czarnych protestach" czy nielegalnych marszach pod placówkę PIS-u w Poznaniu gdzie doszło do rozruchów i ataków na policjantów z których kilku zostało rannych.
Powstaje tutaj pytanie niby czego mają się obawiać przedstawiciele KOD? Otóż niczego, jeżeli tylko nie łamią obowiązującego od lat tego samego prawa. Do tej pory nie zatrzymano nikogo kto nie był agresywny, czy wulgarny wobec konkretnych osób. Obawiać to mogą się zwykli ludzie, zwolennicy obecnej władzy, a nawet sami policjanci którym oberwało się pilnując nie legalny przemarsz w Poznaniu.
PS. Ja również wstydziłbym się być sąsiadem koderów, ale mamy wolną Polskę i demokrację, wiec cóż zrobić. Mogę tylko życzyć miłego dnia ;)
Na temat wypowiadanych w rozmowie licznych oksymoronów panujących w kodzie nie będę się wypowiadał, bo i nie ma po co, gdyż każdy ma uszy i słyszy te głupoty, żeby nie powiedzieć ściślej hipokryzje.
Ps. Gratulacje dla Pana Macieja Kluczki za trzymanie powagi i kulturalną rozmowę, bo to nie lada wyczyn.