Bez zatwierdzenia nowego budżetu przez miejskich radnych, podwyżek jednak nie będzie. Wie o tym prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Poznaniu Maria Kościelniak. - Musimy tylko dopilnować, żeby ta obietnica przerodziła się w uchwałę Rady Miasta Poznania, w innym wypadku będzie tylko kawałkiem papieru - mówi.
Poznańskim nauczycielom udało się również wywalczyć wyższe dodatki. Do tej pory dodatki zarówno motywacyjne, jak i na przykład za wychowawstwo, były określone kwotowo. Teraz ich wysokość ma być ustalana na podstawie procentów. I tak, jeżeli wzrośnie wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli, wyższe będą też dodatki.