Od ponad trzech lat ekolodzy domagali się wyprowadzki niedźwiedzi z leszczyńskiego mini zoo ze względu na zbyt ciasne klatki. Z zarzutami nie zgadzały się władze miasta, ale ekolodzy byli zdeterminowani. Leszczyńskie niedźwiedzice są pierwszymi zwierzętami z Polski, które zamieszkają w niemieckim azylu. Koszty ich przewiezienia pokryła niemiecka fundacja.
Po wyjściu wąchała wszystko bardzo intensywnie i zbliżyła się do stawu. Po chwili wahania, pierwszy raz w swoim 26 letnim życiu zanurzyła się w wodzie. Bała się pływać, więc tylko spacerowała w wodzie i badała, co ją otacza. Przez kolejne dni Basia przyzwyczajała się do wchodzenia do minisektora (to zamknięty mały wybieg, gdzie niedźwiedzie wchodzą na czas pracy na terenie dużego wybiegu, pracownicy wchodzą codziennie, bo pomimo dużego wybiegu stosuje się tam enrichment czyli podrzuca pokarm do specjalnych konstrukcji i schowków) .
22 lipca 2011 dołączyła do niej Kasia. Kasia jest bardziej lękliwa. Zaraz po wyjściu spotkała Basię, doszło do małej scysji. Teraz gdy obie się spotykają, grożą sobie, symulują atak i Kasia zaraz ucieka. 23 lipca nawet jadły razem - trzymały oczywiście dystans. Generalnie połączenie obu niedźwiedzic odbyło się spokojnie.
Za tydzień zdjęcia na www.bearproject.org
(w poprzednim poście jest błąd w adresie strony)
Najpóźniej w niedzielę gotowa będzie relacja na stronę www.bearproject.org.pl
Tam umieścimy opis przeprowadzki oraz pierwszych dni obu niedźwiedzic w Bärenwald w Müritz.
dr Robert Maślak