Murale - wielkie malowidła uliczne

W polskich, w tym wielkopolskich miastach, mamy coraz więcej murali. To malowidła na ścianach, często zdobiące do tej pory zaniedbane, brzydkie mury. Niektóre murale to prawdziwe dzieła sztuki. Inne to reklamy firm lub akcji społecznych. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych na swoich blokach tworzy nietypowe murale. Złożone ze zdjęć mieszkańców. Na murale postawiło także Leszno.

Na blokach spółdzielni Osiedle Młodych powstaną murale złożone ze zdjęć mieszkańców - uwaga zdjęcia mieszkańcy mogą wysyłać do końca maja - czyli jeszcze tylko dziś. Później z tych małych zdjęć powstanie osiedlowy mural. Murale to sposób na zmianę wyglądu osiedli - spółdzielnia mieszkaniowa na Ratajach nie chce już malować bloków na wszystkie możliwe kolory. Jeden z bloków już pomalowano według wzoru z gry Tetris.To sposób na tzw. osiedlową pastelozę

Poznań od lat stawia na murale i z miejskiej kasy dokłada do stworzenia niektórych z nich. Tak było z najsłynniejszym poznańskim muralem na Śródce. Czy malowanie murali na blokach to dobry pomysł? Czy Poznań będzie wspierał twórców murali? Murale są też sposobem na graficiarzy, którzy zwykłą ścianę graficiarze zamalują, a murali nie niszczą. A może to, co uszanują graficiarze - za jakiś cza, gdy moda na murale przeminie - sami będziemy chcieli je zamalować?

Czy Poznań powinien promować się muralami? Tak robią inne polskie miasta - Piotr Libicki, plastyk miejski.

Murale są coraz bardziej popularne - ostatnio malowania historycznych murali - uczyli się uczestnicy gnieźnieńskiego Festiwalu Wyobraźni.

Czy murale pobudzają Państwa wyobraźnię? Jak odbierają Państwo ścienne wielkie malowidła? Czy murale to chwilowa moda, czy umieszczanie malowideł na domach stanie się powszechną praktyką? Czy takich murali na ulicach miast chcieliby Państwo oglądać więcej?